Anna Głogowska związała się z obcokrajowcem. Właśnie pochwaliła się prywatnymi kadrami, mają co świętować
Anna Głogowska przez lata była samotną matką. Po rozstaniu z Piotrem Gąskowskim miała wyraźny uraz do mężczyzn. Kobieta skupiła się na wychowaniu córki i rozwijaniu kariery zawodowej. Od kilku miesięcy na jej profilu pojawiają się tajemnicze zdjęcia z pewnym przystojniakiem. Okazuje się, że jest to nowy ukochany tancerki.
Anna Głogowska w objęciach przystojnego bruneta
Widać, że Anna Głogowska jest zakochana. Ma zaszklone oczy, uśmiech nie schodzi jej z twarzy, a do tego coraz śmielej chwali się relacją, która łączy ją z przystojnym mężczyzną o bujnych kręconych włosach.
Artysta ukrywający się pod pseudonimem Fred Erik absolutnie i w całości skradł serce tancerki. Ich płomienne uczucie wspaniale się rozwija, a mężczyzna coraz częściej bywa w Polsce. Jego pochodzenie nie jest znane, ale możemy podejrzewać, że płynie w nim południowa krew. Świadczą o tym ciemne oczy, muśnięta słońcem skóra i czekoladowe loki.
Edyta Pazura pokazuje zbliżenie na swoją stopę i odpowiada fance: "Lepiej jednak milczeć"Anna Głogowska - w końcu wpadła w sidła miłości
Anna Głogowska długo czekała na prawdziwe uczucie. Gdy się w końcu pojawiało, nie dała rady długo ukrywać ukochanego. Bardzo szybko pochwaliła się przystojnym partnerem w mediach społecznościowych. Okazuje się, że gra on na bębnach i tworzy muzykę, którą sam określa jako “new style”.
Nie jest jeszcze znany, ale robi wszystko, aby tak się stało. Na pewno pomaga mu w tym uczucie z Anią, które go uskrzydla i daje inspirację do dalszego tworzenia. Pierwsze wspólne zdjęcie pary pojawiło się na profilu celebrytki w grudniu, zatem już mają za sobą pierwsze pół roku związku. Do tego teraz razem świętowali urodziny mężczyzny, które spędzili na łonie natury.
Ukochany Anny Głogowskiej to przeciwieństwo Piotra Gąskowskiego
Fani od razu spostrzegli, że Fred Erik to kompletne przeciwieństwo Piotra Gąsowskiego, byłego partnera Głogowskiej. Różnica widoczna jest gołym okiem. Chodzi nie tylko o luźne, młodzieńcze usposobienie, ale również fryzurę… lub raczej jej brak.
Nowy ukochany Anny dumnie nosi spore afro, zaś Piotr od lat nie musi już chodzić do fryzjera. Myślicie, że będzie z tego ślub?
Zobacz zdjęcia: