Anna Lewandowska szaleje na evencie: "W Warszawie sucho i bezpiecznie". Ludzie się wściekli
Ostatnie medialne wyjście Lewandowskiej nie spodobało się jej fankom, które mocno krytykują jej zachowanie na jej Instagramie.
Kariera Anny Lewandowskiej
Anna Lewandowska, jedna z bardziej znanych i lubianych osobistości w polskim show-biznesie, a prywatnie żona Roberta Lewandowskiego, ulubionego piłkarza Polek i Polaków.
Anna jest chętnie zapraszana na różnego rodzaju wydarzenia zarówno te na świecie, jak i w rodzimym kraju.
Jako że jej czas jest bardzo cenny, wybiera tylko te najbardziej prestiżowe jak wczorajszy event ''Vogue''. Trenerka pochwaliła się na Instagramie relacją z eventu, ale nie wszystkim się to spodobało.
Anna Lewandowska na evencie ''Vogue''
Polska edycja magazynu ''Vogue'' zorganizowała w miniony wtorek event celebrujący wrześniowe wydanie, czyli to najważniejsze w świecie mody.
Impreza odbywała się wieczorem w warszawskich Łazienkach Królewskich, na którym pojawiła się największa plejada polskich fashionistek i gwiazd w tym również Anna Lewandowska.
Zapracowana trenerka fitness, żona i mama prosto z Barcelony przybyła na to wydarzenie, aby swoją obecnością jeszcze bardziej podnieść jego prestiż.
Lewa zadbała o kreację, tak aby była w zgodzie z obecnymi trendami i wybrała na tę okazję biały garnitur z koronkowym zdobieniem od topowej polskiej projektantki Magdy Butrym. Smoking zestawiła z czarnymi czółenkami i kopertówką w najmodniejszym tego sezonu kolorze burgundowym. Swoim lookiem pochwaliła się na Instagramie, gdzie obserwuje ją prawie 6 milionów ludzi.
Fani mocno komplementowali kreację Ani, ale nie zabrakło i słów krytyki...
Obserwatorzy komentują wyjście Lewej na event ''Vogue''
Fani Anny Lewandowskiej zachwycali się jej stylizacją:
- Klasa!
- Ale świetny garnitur.
- Ania wyglądasz zjawiskowo jak zwykle.
Wielu internautów zdenerwowało to, że Lewa bawi się na imprezie, gdy w południowo-zachodniej części Polski ludzie i zwierzęta walczą z nieokiełznanym żywiołem.
- Czy naprawdę konieczne jest bywanie, gdy Polska walczy z rzekami.
- Czy to trzeba aż tak relacjonować?
- No naprawdę słabe to akurat teraz, można sobie darować na kilka dni, ale co zrobić, aby się hajs zgadzał i lajki były.
- Z Pani pozycją można by było zrobić więcej.
- Aniu Polska potrzebuje waszej pomocy a nie fikołków i pokazów.
Na te zarzuty tego samego wieczoru odpowiedziała Ania Lewandowska:
W Warszawie sucho i bezpiecznie. Dziś jestem w Polsce na evencie, choć nie ukrywam, że ciężko uczestniczyć w wyjściach, kiedy na południu Polski trwa walka z żywiołem. Nie jest to nikomu obojętne. Pomagajmy - napisała na swoim Instagramie.