Anna Wendzikowska dostaje poważne groźby. Wszystko po niefortunnej wypowiedzi na antenie
W zeszłym tygodniu Anna Wendzikowska wywołała burzę w mediach swoją wypowiedzią dotyczącą wzrostu Toma Cruise'a. Jej słowa na tyle poruszyły widzów, że gwiazda stała się ofiarą hejtu. Zdradziła, że dostaje niepokojące wiadomości.
Wendzikowska postanowiła wytłumaczyć się ze swojej niefortunnej wypowiedzi i wyjaśnić, co dokładnie miała na myśli. Jej zdaniem reakcje internautów świadczą o tym, że musiała "nastąpić na delikatny aspekt męskiego wyglądu".
Niefortunna wypowiedź Anny Wendzikowskiej
Anna Wendzikowska w trakcie emisji programu "Dzień dobry TVN" wypowiedziała się na temat wyglądu Toma Cruise'a. Stwierdziła, że ze względu na niski wzrost nie może go określić mianem przystojnego mężczyzny.
- Nigdy nie uważałam, żeby był szczególnie przystojny. Dla mnie mężczyzna, który ma metr siedemdziesiąt wzrostu, no trudno o nim mówić, że jest mężczyzną przystojnym. Wolę jednak typ Hugh Jackmana, takiego postawnego mężczyzny. Dla mnie Tom Cruise z tą zawsze o głowę wyższą partnerką jakoś tak mnie nie przekonuje do tej swojej męskości — powiedziała.
Na słowa Wendzikowskiej natychmiast zareagowali widzowie. W sieci rozpętała się burza, a gwiazda zaczęła dostawać nieprzyjemne wiadomości. Jak przekazała, trafiały do niej nawet groźby śmierci.
Gwiazda dostaje poważne groźby
- Trudno, żeby do mnie nie dotarły życzenia rychłej śmierci i inne inwektywy, które dostaję przez różne możliwe kanały komunikacji. Żeby była jasność: ja nie powiedziałam, że nie lubię niskich facetów, tym bardziej jestem zaskoczona skalą. Ewidentnie musiałam nastąpić na delikatny aspekt męskiego wyglądu. Szkoda, że panowie nie przejmują się tak naszym wyglądem, gdy różne niewybredne komentarze padają pod naszym adresem — wyznała Wendzikowska w rozmowie z Plejadą.
Ze względu na nieprzyjemne wiadomości gwiazda postanowiła wytłumaczyć, co dokładnie miała na myśli w swojej wypowiedzi. Zaznaczyła, że nie chciała powiedzieć, iż niscy mężczyźni nie są atrakcyjni, a jedynie odnosiła się do "słownikowych definicji".
- Jedyne, co powiedziałam, to to, że w tradycyjnym rozumieniu trudno nazwać przystojnym mężczyznę poniżej 170 cm. To dlatego, że w moim rozumieniu i z tego, co znam z definicji słownikowych, przystojny jest związany z posturą, niekoniecznie ładny z twarzy czy atrakcyjny. Tego określenia używa się też w odniesieniu do kobiet – przystojna kobieta jest kobietą o ładnej posturze i wysoką. Być może ta słownikowa definicja jest przestarzała i krzywdząca — skwitowała gwiazda.
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
-
„Rodzinka.pl". Kacper Boski już tak nie wygląda. Mateusz Pawłowski kończy 18 lat!
-
14-letnia Viki Gabor pochwaliła się nowym zdjęciem. Nie do wiary, jak bardzo się zmieniła
Zapraszamy na naszego Instagrama
Źródło: Plejada, Pudelek