Bańki mydlane w manicure? Ten trend ma już rzesze fanek. Efekt jest zdumiewający
Trendy w manicure są niezwykle ulotne. W zasadzie co chwilę pojawia się nowa moda, za którą podążają influencerki, gwiazdy, a później każda kobieta. Nikt się jednak nie spodziewał, że pójdzie to tak daleko. Okazuje się, że dodanie baniek mydlanych do manicure sprawi, że nabierze on wyjątkowego wyglądu.
Czym jest manicure z bańkami mydlanymi?
Trend na dodawanie do manicure nowych elementów króluje w kosmetyce w zasadzie od początku. Były już cyrkonie, specjalna folia, sztuczne kwiaty, a nawet kolczyki. Teraz przyszła moda na coś bardziej ulotnego, czyli na bańki mydlane. Wydawać by się mogło, że są one zbyt ulotne, aby można je było połączyć z lakierem lub żelem.
Manicurzystki jednak znalazły na to skuteczny sposób. Do tego efekt jest wręcz niesamowity. Płytka od razu rzuca się w oczy, wydaje się trójwymiarowa, wspaniale odbija światło, a w połączeniu z kolorowym lakierem sprawia wrażenie syreniego ogona.
Jaki efekt możesz uzyskać dodając bańki mydlane do manicure?
Wakacje to znakomity czas, aby zaszaleć z manicure. Jeśli potrafisz wykonać samodzielnie podstawową stylizację paznokci, z pewnością poradzisz sobie również z nowym trendem. Wystarczy, że przygotujesz sobie bańki mydlane o gęstej formule.
Pamiętaj, aby wcześniej wybrać lakier, który podkreśli ich kolor. Minimalistyczne propozycje raczej się nie sprawdzą. Polecamy niebieski, czerwony, pomarańczowy, a także zielony. Oczywiście w wyrazistym odcieniu.
W jaki sposób zrobić manicure z bańkami mydlanymi?
Zacznijmy od przygotowania płytki. Po oczyszczeniu i nałożeniu pierwszej warstwy żelu należy wykorzystać szablon. To on pozwoli Ci przedłużyć płytkę paznokcia i pozostawi przestrzeń na aplikację baniek. Wystająca za opuszek część paznokcia powinna mieć już odpowiedni kolor i kształt. Ważne, aby była bardzo cienka.
Przygotowany uprzednio płyn “nadmuchaj” wykorzystując słomkę. Wówczas powstaną małe bańki mydlane. Delikatnie nałóż je na lekko wilgotny żel i szybko włóż pod lampę UV. Uzyskasz bardzo ciekawy efekt przejścia między lakierem a powietrzem, które było w mydlinach. Całość zabezpiecz kolejną warstwą żelu, utwardź i spiłuj. Nie zapomnij wygładzić powierzchni frezarką i gotowe!
