Beata Kozidrak zaliczyła modową wpadkę? Tak ubrana spotkała się z... ambasadorem
Beata Kozidrak słynie z ekstrawaganckich strojów i fantazyjnych kostiumów scenicznych. Fani uwielbiają jej kolorowy styl, jednak tym razem w jej mediach społecznościowych posypały się głosy krytyki. Wszystko przez strój, jaki wokalistka wybrała na spotkanie z ambasadorem. Czy rzeczywiście doszło do modowej wpadki?
Beata Kozidrak na spotkaniu w ambasadzie w JAKIM stroju?
Najnowszy, czwarty album studyjny Kozidrak „4B” promował singiel „Panama” , który wydała 27 stycznia tego roku. Utwór o poszukiwaniu złotego środka w życiu nawiązuje do wygasłego wulkanu Barú, najwyższego szczytu w tym kraju. Okazuje się, że przebój zwrócił uwagę Ambasadora Nadzwyczajnego i Pełnomocnego Panamy w Polsce. Javier Alcides Bonagas de Gracia zaprosił wokalistkę Bajm do siedziby ambasady.
W Ambasadzie Panamy gościliśmy wczoraj wybitną piosenkarkę Beatę Kozidrak, która spotkała się z Ambasadorem Javierem Bonagasem D. w związku z wydaniem piosenki o Panamie. Rozmawiali o zainteresowaniu artystki Panamą oraz o nawiązaniu wzajemnej współpracy. Dziękujemy za zainteresowanie Panamą i Ameryką Łacińską! – czytamy na oficjalnym profilu instytucji.
Spotkaniem pochwaliła się też sama Beata. „Panama na na na. Ambasadorowi Panamy w Polsce spodobała się moja piosenka i zaprosił mnie na lunch! Mamy wiele planów, uwielbiam takie Inspirujące spotkania” napisała na Instagramie i pokazała pamiątkowe zdjęcie. Wtedy w komentarzach zawrzało na temat jej stroju .
Strój na spotkanie w Ambasadzie Panamy wywołał kontrowersje
Ambasador Panamy pozuje na wspomnianym zdjęciu w klasycznym, granatowym garniturze . Mężczyzna założył do niego białą koszulę oraz bordowy krawat i eleganckie, czarne pantofle.
Czarne buty miała także Kozidrak, jednak były to szpilki z odsłoniętą piętą oraz palcami . Cała stylizacja była wyraźnie letnia, pasująca raczej na spacer po plaży . Być może miało być to nawiązanie do słonecznych wybrzeży Panamy?
Nie zmienia to jednak faktu, że długi, lekki żółty płaszcz oversize o „szlafrokowym” kroju oraz krótki, czarny kombinezon (lub też zestaw: czarna bluzka i szorty) odsłaniający całe nogi i ledwo zasłaniający pupę jest dość nietypowym wyborem na tego typu spotkanie.
Internauci nie mieli litości, strój Beaty Kozidrak mocno podsumowany
W komentarzach nie brakuje gratulacji z powodu tak owocnego spotkania, jednak wielu internautów zwróciło uwagę na modowy wybór Kozidrak . Część osób wyjątkowo dosadnie napisało, co myśli o jej stylizacji. Niektórym skojarzył się on ze strojem zawodowych bokserów na arenie.
- I poszła Pani na to spotkanie w body i płaszczu?
- A Pani na to spotkanie w kostiumie kąpielowym speedo i szlafroku .
- Zawsze gotowa do boksu.
- No nie. Ubiór nie do ambasady, taki przaśny i mało elegancki – czytamy słowa internautów.
Zobacz zdjęcia: