Ciężarna Marta Paszkin z "Rolnika" trafiła na porodówkę, a lekarze odesłali ją do domu! "No i czekam dalej"
Jedna z najpopularniejszych uczestniczek programu “Rolnik szuka żony” Marta Paszkin jest w ciąży. Już niedługo po raz kolejny zostanie mamą. W szpitalu kobieta usłyszała jednak od lekarza niespodziewane wieści. Ma powody do zmartwień? Szczegóły.
Marta Paszkin i Paweł Bodzianny w "Rolnik szuka żony"
Marta to jedna z najbardziej rozpoznawalnych uczestniczek formatu “Rolnik szuka żony”. Przypomnijmy, że zgodnie z zasadami programu, Paszkin postanowiła napisać list do rolnika Pawła, który zdecydował się zaprosić kobietę, jak i pozostałe kandydatki do swojego gospodarstwa, by bliżej je poznać. Bodzianny wybrał Martę, z którą zapragnął stworzyć związek.
Para zamieszkała ze sobą, a w zeszłym roku wzięła ślub. Zakochani doczekali się również syna.
"Rolnik szuka żony". Najpiękniejsza rolniczka w historii na profilu programu tuż przed nową edycją! Okazja wyjątkowa Waldek i Dorota z "Rolnika" nie spędzili walentynek razem? Fani coraz bardziej zaniepokojeniMarta z "Rolnika" jest w ciąży
Paszkin i Bodzianny już niedługo ponownie zostaną rodzicami. Jakiś czas temu małżeństwo postanowiło zrobić sobie wyjątkową pamiątkę. Marta wzięła udział w specjalnej sesji zdjęciowej, gdzie z dumą podkreślała ciążowy brzuszek.
Kobieta pozowała do zdjęć w przepięknym, śnieżnym otoczeniu. Paszkin na tą okazję założyła tiulową suknię w odcieniu niebieskim i promieniała szczęściem, uśmiechając się do aparatu fotograficznego. Podczas sesji żonie oczywiście towarzyszył ukochany.
Niestety końcówka ciąży nie przebiega tak, jak by sobie tego życzyli.
Marta Paszkin w szpitalu
Była uczestniczka show "Rolnik szuka żony" termin porodu miała wyznaczony na 12 lutego. Wtedy też Marta Paszkin pojawiła się w szpitalu. Na miejscu usłyszała od lekarza, iż mogą wywołać poród, ponieważ nadal nie doszło do akcji porodowej. Kobieta opowiedziała o wszystkim na swoim InstaStories.
Właśnie dostałam zaproszenie na porodówkę, ale nie skorzystałam z tego zaproszenia. No przyjechałam, stawiłam się na umówiony termin, no i jako że nie ma akcji, to czy wywoływać poród. No nie. No i czekam dalej - relacjonowała.
W związku z tym gwiazda “Rolnika” musi jeszcze poczekać, aby po raz pierwszy wziąć pociechę w ramiona. Można jednak dostrzec, że Paszkin chciałaby mieć już poród za sobą. Marta zwróciła się także w nowym poście do internautek z pytaniem:
Kawka z mężem w fajnym miejscu? Co jeszcze można zrobić, żeby wyluzować i zacząć w końcu rodzić? Wszelkie pomysły i sugestie mile widziane. Miłego weekendu dla Was
Fanki odpowiedziały:
- Ja wzięłam się za mycie okien i na drugi dzień odszedł mi czop i odeszły wody. Powodzenia, najgorsze jest czekanie
- Najlepiej wyluzować.... cieszyć się chwilą....Ja tak chciałam,że urodziłam 2 tygodnie po terminie....Zdrówka życzę....
- Sprzatanie a najlepiej myć okna
- Cieszyć się chwilą
Trzymamy kciuki za rychłe i szczęśliwe rozwiązanie.