Dziecko Małgosi Borysewicz w szpitalu! Pilna operacja i chwile grozy
Małgorzata Borysewicz, znana z „Rolnik szuka żony”, znalazła w programie miłość i założyła rodzinę. Niestety właśnie przeżyła koszmar: jedno z jej dzieci znalazło się w szpitalu, musiało poddać się operacji. Co się wydarzyło?
Małgorzata Borysewicz z "Rolnik szuka żony": mąż, dzieci
Małgosia Sienkiewicz i Paweł Borysewicz byli wielkimi gwiazdami 4. sezonu „Rolnik szuka żony”. Edycja wyemitowana w 2017 roku zaowocowała pięknym związkiem. Borysewiczowie zakochali się w sobie w programie , a dziś są już po ślubie i mają dwoje dzieci: Rysia i Blankę.
Nie wiem, czy wiecie, ale jesteśmy z Pawłem razem od 13 lipca 2017 r. Dokładnie od dnia moich urodzin! To były magiczne urodziny. Dziś po 6 latach mogę śmiało stwierdzić, że od tego momentu wszystko już było magiczne. Mam rodzinę, o której zawsze marzyłam – napisała w tym roku Małgorzata na Instagramie.
Jeszcze niedawno rolniczka cieszyła się zimą wraz z całą rodziną. Niestety, radość z nadchodzących świąt została zakłócona przez chorobę jednego z jej dzieci . Poniżej smutne szczegóły.
Dziecko Małgorzaty Borysewicz w szpitalu
Małgorzata po ślubie przyjęła nazwisko męża: Borysewicz. Mimo że od emisji 4. sezonu „Rolnika” minęło wiele lat, wciąż cieszy się ona dużą popularnością. Prowadzi na Instagramie profil „Rolnik w szpilkach”, który obserwuje ponad 190 tysięcy osób . Dzieli się tam ciekawostkami na temat wspólnego życia z Pawłem i dziećmi.
Gosia i Paweł z „Rolnika” pobrali się w 2018 r., już rok później na świecie pojawił się ich syn Ryszard . W 2020 Borysewiczowie doczekali się narodzin córki, Blanki . Przez ostatnie dni Małgorzata milczała w sieci, co jest do niej bardzo niepodobne. Dopiero teraz ujawniła, że przyczyną milczenia był stan zdrowia jej dziecka . Co ogłosiła?
Małgorzata Borysewicz o chorym dziecku: "Byliśmy w szpitalu"
W relacji na Instastories Małgorzaty pojawiło się bardzo smutne nagranie. Borysewicz wyjaśniła, czemu ostatnio nie odzywała się w sieci. Wszystko przez to, że jej dziecko znalazło się w szpitalu . Nie chciała jednak ujawnić szczegółów zabiegu.
Nie słyszeliśmy się w ostatnich dniach, a to dlatego, że byliśmy w szpitalu. Jedno z moich dzieci miało zabieg, operację, bo zabieg w znieczuleniu ogólnym nazywa się operacją. Ze względu na prywatność moich dzieci nie będę wchodziła w szczegóły, chciałam tylko podziękować całemu zespołowi szpitala w Suwałkach za bardzo serdeczną i profesjonalną opiekę – wyznała rolniczka.
Na szczęście wygląda na to, że pociecha Małgosi jest już w domu, a cała rodzina może w spokoju przygotowywać się do świąt.