
Córka Czesława Niemena wybaczyła mu wszystko, gdy umierał. Sama też miała do niego prośbę

Wielki polski artysta Czesław Niemen odszedł w styczniu 2004. Słowa pożegnania na łożu jego śmierci zdołała powiedzieć mu jego córka Natalia. Kobieta miała do swego ojca również bardzo ważną prośbę. Jej treść u niejednego wywoła łzy.
Czesław Niemen to prawdziwa legenda polskiej sceny muzycznej. Kompozytor, piosenkarz, autor tekstów i multiinstrumentalista zapisał się w sercach tysięcy Polek i Polaków jako wyjątkowy artysta, który potrafił wzruszyć swymi utworami do łez. Muzyk przez lata cierpiał z powodu poważnej choroby onkologicznej.
Relacja Czesław Niemena i jego córki była skomplikowana. Przed jego śmiercią kobieta poprosiła go o ważną rzecz
Czesław Niemen odszedł 17 stycznia 2004 roku. Do jego śmierci przyczyniły się powikłania po zapaleniu płuc, z którym borykał się, leżąc w szpitalu. Nie bez znaczenia było w tym przypadku ogólne wyniszczenie organizmu spowodowane postępującą chorobą nowotworową. Jego córka Natalia zdążyła jednak pożegnać się z ojcem.
Natalia Niemen skończyła 45 lat. Wielu uważa, że wokalny talent odziedziczyła po swym ojcu; prawdopodobnie właśnie to muzyczne uzdolnienie skłoniło ją do rozwoju własnej kariery artystycznej. Choć, jak podają media, Czesław Niemen pragnął, by jego córka została skrzypaczką w wielkich orkiestrach, los rzucił Natalię w nieco inne miejsce.
W latach 90 ubiegłego wieku kobieta związała swą drogę zawodową z zespołami New Life’ M. oraz Trzecia Godzina Dnia. Piosenkarka prezentuje również własny repertuar, koncertując u boku męża Mateusza Otręby. Dodatkowo kobieta poświęca swój czas także na malarstwo i rzeźbiarstwo; niektóre z jej prac można obejrzeć na oficjalnym profilu Natalii Niemen na Instagramie.
Rok 2004 - rok śmierci Czesława Niemena - był dla Natalii Niemen szczególnie trudny. O przeżyciach tamtych dni opowiadała niegdyś w wywiadzie dla magazynu “Viva!”. Strach ogarniający bliskich muzyka przeplatała wówczas nadzieja.
- Baliśmy się. Przy chorobie nowotworowej śmierć zawsze się czai. Był w nas strach, że nadejdzie, wszyscy o tym myśleliśmy. A z drugiej strony mieliśmy nadzieję, że będzie dobrze - relacjonowała piosenkarka.
W rozmowie z “Vivą!” Natalia Niemen przyznała, że ojciec, choć nie można odmówić mu tytułu wybitnego twórcy, nie był uzdolniony pedagogicznie. Bywał stanowczy, a nawet uszczypliwy względem swoich dzieci; zdarzało mu się także kierować do nich słowa krytyki, nie zawsze tej konstruktywnej. Co ważne, Natalia Niemen uznaje jednak swój dom rodzinny za miejsce pozbawione przemocy domowej.
W jej odczuciu Czesław Niemen stawiał muzykę na pierwszym miejscu, na czym niekiedy cierpiały jego kontakty z rodziną. Choć córka legendarnego muzyka, już jako dorosła osoba, zauważyła w swoim życiu pewne braki wynikające z okrojonego kontaktu z ojcem, ostatecznie postanowiła wybaczyć mu wszelkie potknięcia, gdy był na to jeszcze czas. Jednocześnie sama poprosiła o przebaczenie.
- Kiedy tata leżał w śpiączce, a wiem, że ci ludzie słyszą, co się do nich mówi, gadałam do niego. Z duszą na ramieniu, ze strachem, że on przecież może się z tej śpiączki nie wybudzić, powiedziałam, że przebaczam mu, a także ja proszę o przebaczenie. Czułam, że to jest dla nas obojga ważne - powiedziała piosenkarka.
Artykuły polecane przez redakcję ŚwiatGwiazd.pl:
Źródło: plejada.pl