Swiatgwiazd.pl Newsy Czy Maciej Musiał gra w "Wiedźminie"?
facebook.com Maciej Musiał

Czy Maciej Musiał gra w "Wiedźminie"?

24 marca 2022
Autor tekstu: Sara Osiecka

Maciej Musiał jest dobrze znany zwłaszcza widzom TVP, gdzie występował w serialu „Rodzinka.pl”, a potem został prowadzącym talent show „The Voice of Poland”. Młody aktor pojawił się także w „Wiedźminie”. W którym konkretnie odcinku można go zobaczyć?

Gwiazdor wystąpił u boku Henry’ego Cavilla, wcielającego się w tytułową postać, w roli Sir Lazlo. Postaci nie ma ani w książkach ani w grach – została stworzona specjalnie na potrzeby netfliksowego serialu. Jest rycerzem z najbliższego otoczenia królowej Cintry. Można go zobaczyć w 1. i 7. odcinku , gdzie ginie pomagając uciec Ciri.

Aktor miał nadzieję, że uda mu się dostać angaż, choć przez chwilę zwątpił, czy faktycznie się załapał. W końcu jednak przyszła upragniona wiadomość.

- Wiadomo, że byłem zajarany. Już samo zaproszenie na przesłuchanie sprawiło, że mocniej zabiło mi serce. Spędziłem cztery dni z tekstem w ręce, żeby nie mieć potem wyrzutów, że nie dałem z siebie wszystkiego. Potem telefon długo milczał, byłem przekonany, że nic z tego. I nagle przyszedł sms, że się udało – wspomina.

Na ekranie nie widać rodzimego aktora zbyt długo, mimo że Maciej Musiał spędził na planie zdjęciowym cały miesiąc. Większą obecność Polaka w serialu zapowiadały także zwiastuny i inne materiały promocyjne. Jak się później okazało, reżyser zdecydował się wyciąć większość scen z jego udziałem. Na potrzeby roli Maciej Musiał pobierał nauki jazdy konnej.

- Miałem super nauczyciela. Był Węgrem i miał na imię tak jak moja postać - Laszlo. Nie uczył mnie jak wygrywać jeździeckie zawody, tylko jak czerpać przyjemność z jazdy. Bylem podjarany, bo wcześniej przygotowywał m.in. Jamiego Foxxa do roli w "Robin Hoodzie". On też ćwiczył z Henrym – powiedział w rozmowie z portalem NaTemat.

W oryginalnej wersji „Wiedźmina” Maciej Musiał mówi po angielsku, jednak produkcja odstała polski dubbing. Okazało się, że serialowy rycerz musi podłożyć głos pod samego siebie, co okazało się trudniejsze niż mogłoby się wydawać.

- Na początku byłem zdziwiony, że tak dobrze mówię po angielsku (śmiech). Podkładanie głosu poszło spoko, chociaż reżyserka dubbingu mówiła, że przy mikrofonie mam za niski głos - "Tak nie może być. On mówi do księżniczki. Musi być uprzejmy i mówić miłym głosem". Więc musiałem bardziej się postarać, żeby wczuć się w Maćka – opowiadał.

Obserwuj nas w
autor
Sara Osiecka

Redaktor serwisu swiatgwiazd.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatgwiazd.pl
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy