Przykre… Tak Skiba potraktował własnego syna na swoim ślubie. Tytus o wszystkim poinformował media
Skiba wziął ślub, o którym do ostatniej chwili nie informował mediów. Teraz głos zabrał jego syn, który zyskał popularność w mediach po głośnym coming oucie w “Replice”. To przykre, co zrobił mu własny ojciec w tak rodzinnej i podniosłej chwili.
Ślub Skiby i Karoliny Kempińskiej
Związek Krzysztofa Skiby i modelki Karoliny Kempińskiej od początku budził sporo emocji – chociażby ze względu na różnicę wieku. Parę dzieli 26 lat. To jednak zdaje się im nie przeszkadzać. Ich relacja bardzo szybko nabrała tempa i niedawno ogłosili, że szykują się do ślubu.
Cała ceremonia, a szczególnie jej data i miejsce, pozostawały jednak w sekrecie. Zanim para młoda ogłosiła, że powiedziała sobie sakramentalne “tak” , wygadał się Krzysztof Ibisz.
Zdjęcia ze ślubu Skiby i Karoliny Kempińskiej
Wśród zaproszonych na uroczystość gości pojawiło się sporo celebrytów, którzy nie chcieli dzielić się publicznie zdjęciami z wydarzenia. Ibisz postanowił jednak umieścić fotografie pary młodej i dodać do nich gratulacje.
Na drugi dzień nowożeńcy oficjalnie przekazali cudowne wieści:
19.08.2023 r. JUŻ JESTEŚMY MAŁŻEŃSTWEM. Wczorajszy wieczór był najpiękniejszym z możliwych. Jedzenie chwalone przez każdego. Muzyka w punkt. Nieplanowane występy przyjaciół. Wzruszenie max. Kochamy i dziękujemy każdemu z osobna. Jesteście najlepsi – napisali we wspólnym poście na Instagramie.
Na wydarzeniu nie pojawili się wszyscy, których obecność wydawałby się oczywista. Jedną z takich osób był syn wokalisty, którego zresztą obserwuje on na Instagramie.
Dlaczego Skiba nie zaprosił syna Tytusa na ślub?
Syn Skiby, Tytus, potwierdził w rozmowie z ShowNews.pl, że nie uczestniczył w szczególnie ważnym dla swojego ojca dniu. Dlaczego?
Nie byłem obecny [na ślubie ojca]. Nie mam z ojcem kontaktu od niemal 1,5 roku. Nie dostałem zaproszenia – powiedział młody mężczyzna.
Więcej o nie najlepszej relacji z ojcem Tytus wspomniał w udzielonym rok temu wywiadzie dla magazynu LGBTQ+ “Replika”. 25-latek zdecydował się na rozmowę, w której zrobił coming out jako biseksualista:
Ze względu na specyfikę jego pracy zdecydowanie był ojcem z gatunku nieobecnych. Cały czas wyjazdy i koncerty, a dom był tylko kolejnym przystankiem na tej nigdy niezatrzymującej się karuzeli występów. Nie byliśmy nigdy jakoś wyjątkowo zżyci. Zdarzały się wspólne wakacje, wspólne wyjazdy na koncerty, bo jednak dzięki muzyce złapaliśmy kontakt, ale mimo wszystko do teraz nie mamy jakichś wyjątkowo zażyłych relacji. Mogłoby być lepiej, ale mogłoby być i gorzej.
Kto wie, może za jakiś czas ich relacje ulegną poprawie? Tego życzymy Skibie na nowej drodze życia.