Doda przerwała wywiad i wyszła ze studia. Wojewódzki tłumaczy: "Nie ma argumentów, by obronić przeszłość"
Doda rozpoczęła promocję swojej najnowszej płyty, która trafiła już do sprzedaży w całym kraju. Piosenkarka podczas wywiadów trafiła do podcastu Piotra Kędzierskiego i Kuby Wojewódzkiego. Rozmowa zakończyła się już po dwudziestu minutach.
Odbiorcy podcastu "WojewódzkiKędzierski" niestety nie dowiedzą się, jak wyglądała rozmowa pomiędzy piosenkarką a dziennikarzami, jednak możemy ufać, że było naprawdę gorąco. Materiał, który ujrzał światło dzienne, był podsumowaniem prowadzących i swego rodzaju wyjaśnieniem zaistniałem sytuacji.
Doda wyszła podczas rozmowy z Kędzierskim i Wojewódzkim
Długo zapowiadany wywiad z piosenkarką o jej życiu oraz najnowszym dziele muzycznym nie doszedł do skutku. Widzowie podcastu zostali zaskoczeni jedynie trzyminutowym filmem z prezenterami. Dziennikarze wyjaśnili odbiorcom zaistniałą sytuację, w której nie doszło do rozmowy z Dodą.
Według relacji Kuby Wojewódzkiego spotkanie trwało niecałe trzydzieści minut, gdy gościni postanowiła opuścić studia. Zaskoczony gwiazdor TVN po zamieszaniu dopytywał współprowadzącego, czy jego stanowisko było zbyt dociekliwe. Piotr Kędzierski próbował tłumaczyć zachowanie piosenkarki jej wrażliwością.
— Tak, ale to nie miał być wieczór panieński ani spotkanie szefów fanklubu, tylko miało być spotkanie z dziennikarzami. Ja od wielu lat miałem taki problem, że moje pytania powodują dyskomfort, bo są dociekliwe — argumentował Kuba Wojewódzki.
Duet resztę materiału dokończył samotnie. Widzowie mogli dowiedzieć się, jakie jeszcze pytania mogłyby być zadane przez Kubę Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego. Doda z pewnością nie spodziewała się takiej konfrontacji.
Kuba Wojewódzki obnaża przeszłość Dody
Dziennikarz nawet bez udziału piosenkarki zaczął przywoływać jej niechlubne wydarzenia z najbardziej kontrowersyjnego okresu w jej karierze. Podczas rozmowy ze współprowadzącym wyjawił, że podczas rozmowy z Dodą chciał ją zapytać m.in.: o wsparcie dla osób LGBTQ+.
— Miałem ochotę zadać jej pytanie, jak osoba tak mocno dzisiaj wspierająca środowisko LGBT parę lat temu potrafiła używać słowa "c***a" i "p***ł" w formie obelżywej, także wobec mnie. Mam unikać niewygodnych pytań, bo Dorota jest wrażliwa? — dopytywał. Na tym jednak nie poprzestał swoich wyliczań. Dziennikarz sięgnął pamięcią również do czasów, w których piosenkarka miała na koncie wiele sprzeczek słownych i fizycznych z innymi gwiazdami show-biznesu.
— Jak osoba, która organizuje koncert "Artyści przeciw nienawiści" nie ma kaca, że miała bójkę w 2007 r. ze swoim menedżerem, potem z Tomkiem Makowieckim, potem z Mieszkiem z Grupy Operacyjnej, potem miała bójkę w klubie Utopia, potem na otwarciu klubu Show miała bójkę z Moniką Jarosińską, [...] szarpanina z Szulim — wyliczał.
Ostatecznie Kuba Wojewódzki wraz z Piotrem Kędzierskim zakończył zapowiedziany program, podsumowując wyjście Dody ze studia. Według dziennikarza jej zachowanie wiele mówiło o podejściu do trudnych tematów.
— To jest tylko dowód na to, że nie ma argumentów, żeby obronić swoją przeszłość, a ludzie z plotkarskich serwisów, którzy właściwie zamieniają się w jeden bezrefleksyjny fanclub, nigdy takich pytań nie zadają, więc ja nie czuję, że dzisiaj przegrałem w tej potyczce — podsumował Kuba Wojewódzki.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.