Elżbieta Czyżewska odeszła w zapomnieniu. Tragiczne losy "najjaśniejszej gwiazdy" polskiego kina
Elżbieta Czyżewska swego czasu była najbardziej uwielbianą polską aktorką, ale kilka decyzji sprawiło, że została odsunięta od sławy. Ostatnie dni artystka spędziła w samotności poza ojczyzną.
W polskiej branży filmowej pierwsze kroki stawiała na początku lat 60. na deskach warszawskich teatrów oraz przed kamerą znakomitych reżyserów. Szybko zyskała rozpoznawalność oraz sympatię widzów, którzy doceniali autentyczność młodej artystki. Po pierwszych sukcesach aktorskich została okrzyknięta mianem "polskiej Marilyn Monroe" za sprawą niesamowitej kreacji Maggie w sztuce "Po upadku".
Kariera Elżbiety Czyżewskiej niespodziewanie zakończyła się po kilku nieprzemyślanych decyzjach, zaś ostatnie dni swojego życia spędziła ona w nowojorskim szpitalu, walcząc z poważną chorobą.
Elżbieta Czyżewska zakończyła karierę w Polsce z powodu małżeństwa
Po sukcesie na deskach teatrów aktorka przeniosła się przed kamerę, gdzie szybko odnalazła swoje miejsce. Początkowo rolami, które przyniosły jej jeszcze większą popularność, były komedie, w których występowała u boku największych gwiazd polskiej kinematografii m.in.: Daniela Olbrychskiego i Bohdana Łazuki.
Po okrzyknięciu jej "królową polskiej komedii" Elżbieta Czyżewska zmieniła profil swoich ról na bardziej dramatyczne, by pokazać widowni, że świetnie radzi sobie również z poważnymi bohaterkami. Granie w komediach zawsze jednak sprawiało artystce więcej przyjemności.
— W komediach trzeba grać niezwykle serio, śmieszne mają być tylko sytuacje, w których znajdzie się odtwarzana postać. Role komediowe należą do wdzięczniejszych zadań aktorskich, gdy zamierzenie się powiedzie, łatwiej nawiązać kontakt z publicznością. Wolę komedie także jako widz — wyznała w rozmowie z "Filmem".
Gdy osiągnęła sukces zawodowy w ojczyźnie, na drodze gwiazdy pojawiła się miłość, która ostatecznie skreśliła jej karierę aktorską w Polsce. 13 czerwca 1965 roku Elżbieta Czyżewska wyszła za korespondenta "New York Timesa", Davida Halberstama, otrzymując tego samego dnia kolejną nagrodę za zawodowe dokonania, Złotą Maskę dla najpopularniejszej aktorki telewizyjnej.
Początkowo polski rząd przychylnie patrzył na działalność dziennikarza w naszym kraju, jednak wszystko się odmieniło, gdy został przez niego opublikowany artykuł krytykujący Władysława Gomułkę. Ostatecznie mężczyznę zmuszono do opuszczenia Polski, a Elżbieta Czyżewska została, by ratować karierę, która zbliżała się ku upadkowi.
Oskarżana o antypolskość aktorka postanowiła opuścić Polskę i zamieszkać z mężem w Stanach Zjednoczonych, by kontynuować karierę za granicą. Brak znajomości języka angielskiego, a także silny akcent spowodował, że Elżbieta Czyżewska nie podbiła zachodniej branży filmowej.
Skupiła się na występach w nowojorskim Off-Broadwayu, gdzie na deskach stanęła z gwiazdami takimi jak m.in.: Meryl Streep. Przyjaźń artystek pogłębiła się na tyle, że to polska aktorka nauczyła koleżankę akcentu, dzięki któremu otrzymała Oscara w filmie "Wybór Zofii".
Związek z korespondentem również zbliżał się ku rozwodowi, do którego ostatecznie doszło w 1977 roku. Elżbieta Czyżewska niedługo po tym wpadła w nałóg tytoniowy, a na horyzoncie pojawiły się problemy finansowe. Aktorka przyjmowała większość ról, nawet tych najmniejszych, by opłacić mieszkanie i zachcianki.
W latach 80., gdy artystka zauważyła, że nie jest jej pisana ogromna kariera w Stanach Zjednoczonych, postanowiła w wielkim stylu wrócić do ojczyzny, jednak na miejscu nie czekał na nią tłum wielbicieli.
Ostatnie lata Elżbiety Czyżewskiej
Po przyjeździe do Polski przyjęła rolę w sztuce Piotra Cieślaka "Szósty stopień oddania", który miał zwiastować jej wielki powrót na rodzimą scenę. Niestety publiczność nadal nie odzyskała sympatii do aktorki, a pierwszy spektakl odbył się przed zerową publicznością. Artystka w sztuce wystąpiła tylko raz, podczas premiery.
Nieudana reaktywacja polskiej kariery zmusiła Elżbietę Czyżewską do powrotu do Stanów Zjednoczonych, gdzie występowała epizodycznie w filmach i seriach. Ostatnie dni spędziła w nowojorskim szpitalu, zmagając się z rakiem przełyku, który był efektem lat nałogowego palenia.
Zmarła 17 czerwca 2010 roku w wieku 72 lat, a "New York Times" nazwał ją w jednym z wywiadów "królową bez kraju". Pogrzeb Elżbiety Czyżewskiej odbył się w nielicznym gronie najbliższych przyjaciół, do których należał m.in. Daniel Olbrychski. Aktorka spoczęła na warszawskich Powązkach.
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
-
Maryla Rodowicz poinformowała, jak czuje się po operacji. Fani licznie komentują
-
Przyjaciółka syna Krzysztofa Krawczyka przekazała zaskakująca wieść. Fani zadowoleni?
-
Tomaszewska zdradziła, co myśli o rozstaniu Hakiela i Cichopek. Poruszające słowa
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl.