Esmeralda Godlewska podzieliła się osobistą tragedią, straciła dziecko. "Inna Twa droga"
Esmeralda Godlewska podzieliła się w mediach społecznościowych bardzo osobistym wpisem na temat tragedii. Celebrytka nie doczekała się ukochanego dziecka. W emocjonalnym wpisie opisała swoje marzenia i przeżycia.
Esmeralda Godlewska straciła dziecko
Po muzycznych występach z siostrą w internecie celebrytka zyskała spore grono wielbicieli. Na samym Instagramie obserwuje ją prawie pół miliona internautów. To właśnie z nimi dzieli się kulisami kariery, a także prywatnością.
Niedawno postanowiła otworzyć się przed obserwatorami na temat osobistej tragedii. Okazuje się, że Esmeralda Godlewska straciła dziecko, a o emocjach postanowiła opowiedzieć w jednej z relacji. Aż trudno uwierzyć, z czym mierzy się celebrytka.
Żaneta Homa z "Korony królów" wzięła ślub. Postawiła na rustykalną kreację i welon w formie kapturaEsmeralda Godlewska marzyła o macierzyństwie
W relacji pokazała ciążowy brzuch wraz z widoczną dłonią ułożoną w kształt połówki serca. Zdradziła również, że na świat miał przyjść jej synek. Bardzo chciałaby spędzić z nim trochę czasu.
Jestem z Ciebie dumna maleńki syneczku. Chciałabym Cię tulić, mieć obok w łóżeczku. Ale jesteś potrzebny u dobrego Boga, nie możesz być z nami, bo inna Twa droga. Moja miłość do Ciebie tak wielka wyśniona, choć nas los rozdzielił, jest wciąż nieskończona.
W tragedii próbuje odnaleźć większy sens
Mimo ogromnego bólu Esmeralda Godlewska stara się znaleźć siły. Przyznała nawet, że odczuwa obecność nienarodzonego dziecka. To ta myśl pozwala jej z nadzieją patrzeć w przyszłość mimo osobistej tragedii.
Ty jesteś tak blisko, choć oczy nie widzą, serce czuje wszystko. Rozkładasz skrzydełka, przytulasz do siebie, czuję Twą obecność, jestem obok Ciebie. I swą małą rączką wycierasz łzy moje, choć Ciebie nie widzę, obok Ciebie stoję. Uśmiechasz się do mnie, utulasz ból duszy, tęsknię za Tobą, rozpacz serce kruszy. [...] Cichutko prosisz bym była radosna, bym wierzyła mocno, że znów przyjdzie wiosna. Bym już nie płakała, bym otarła oczy.