Eurowizja 2024: Mężczyzna siłą wyprowadzony przez ochronę
Podczas występu reprezentantki Izraela, Eden Golan na Eurowizji 2024 doszło do niebezpiecznego incydentu. Szczegóły.
Kontrowersje wokół występu Izraela na Eurowizji 2024
Odkąd kilka miesięcy temu w mediach ogłoszono, że w Eurowizji 2024 weźmie udział Izrael w mediach i w sieci nie brakowało emocji i kontrowersyjnych treści. Środowisko artystyczne interweniowało w tej sprawie i domagało się, by usunąć ten kraj z konkursu, tak jak postąpiono z Rosją. W październiku zeszłego roku Izrael rozpoczął ataki na Strefę Gazy. Na ten moment w jej wyniku zginęło już ponad 35 tysięcy osób.
Kolejną kwestią, która wzbudziła kontrowersje wokół występu Eden Golan, czyli reprezentantki Izraela była nazwa jej utwór, która po polsku brzmiała “Październikowy deszcz”, a tekst poruszał atak Hamasu na Izrael. W tej sytuacji zareagowała Europejska Unia Nadawców i tytuł oraz treść utwory zostały zmodyfikowane, jednak w dalszym ciągu można tam odnaleźć odniesienia do ataków.
Podczas próby przed drugim półfinałem 68. Konkursu Eurowizji Golan została zagłuszona przez okrzyki “Wolna Palestyna”. A jak wyglądał jej występ?
Eden Golan w drugim półfinale Eurowizji
W czwartek 9 maja odbył się drugi półfinał Eurowizji 2024 . Telewidzowie po raz kolejny mieli szansę zobaczyć oryginalne show. Podczas występów zauważono, że wśród publiczności panują inne reakcje na występ reprezentantki Izraela, niż na pozostałych uczestników. Gdy Eden Golan wyszła na scenę w Malmo zapanowała napięta atmosfera. Jak donosiły media, funkcjonariusze byli postawieni w stan gotowości.
Golan nie została pozytywnie przywitana. Można było usłyszeć gwizdy i buczenie w jej stronę, co organizatorzy wydarzenia wyciszyli i dodali sztuczne dźwięki aplauzu, co nie spotkało się z aprobatą widzów. Ostatecznie Eden, która zaśpiewała utwór “Hurricane" przeszła do finału Eurowizji 2024.
Niebezpieczna sytuacja podczas drugiego półfinału Eurowizji
Podczas drugiego półfinału doszło do kolejnej kontrowersyjnej sytuacji. Kamery tego nie pokazały, ale na platformie X (dawniej Twitter) pojawił się materiał wideo z wydarzenia, na którym można dostrzec wśród publiczności mężczyzny z flagą Palestyny. Nagranie ukazuje jak jest on wyprowadzony przez dwóch funkcjonariuszy policji. Ów człowiek filmował całe zdarzenie i widać było, że próbuje nawiązać rozmowę z policjantami. Oni jednak nie odpowiadali na próby nawiązania kontaktu.
Co Wy na to?