Ewa Krawczyk podjęła decyzję ws. domu. Szykują się wielkie zmiany
Ewa i Krzysztof Krawczyk mieszkali razem w domu w Grotnikach przez ponad 30 lat. Gdy wokalista zmarł, jego żona po miesiącach żałoby podjęła decyzję o generalnym remoncie. Planuje odnowić wnętrza i uporządkować pamiątki.
"Przez lata uzbierało się setki nagród, statuetek, dyplomów, które otrzymywał Krzysztof. Teraz Ewa chce je pięknie wyeksponować" - zdradził portalowi "Fakt" menadżer Krzysztofa Krawczyka, Andrzej Kosmala. Mężczyzna dodał, że na Ewę czeka największe wyzwanie w ogrodzie.
Ewa Krawczyk wprowadzi zmiany w swoim domu
Ewa Krawczyk została żoną wokalisty w 1985 roku. Od tamtej pory towarzyszyła mu już do końca jego życia. Po powrocie ze Stanów Zjednoczonych małżeństwo zamieszkało w Grotnikach i przez 30 lat żyło w jednym domu. Jak wspomina dla "Faktu" sołtys Józef Bednarek, posiadłość w momencie zakupu była bardzo zaniedbana. Krawczyk z żoną całkowicie ją odmienili.
- Przyjechał Krawczyk, popatrzył i… kupił działkę. Zadbał o ten dom. Odnowił go, ogrodził. Przyniósł szczęście temu miejscu — powiedział.
Ze względu na ciągłe trasy koncertowe Ewa i Krzysztof nie mieli szansy na kolejne odnowienie wnętrza. Dopiero po śmierci artysty żona Krawczyka znalazła na to czas.
- Ewa wciąż nie może się pogodzić ze śmiercią Krzysia. By nie myśleć o starcie, postanowiła wziąć się za porządki — powiedział dla "Faktu" Andrzej Kosmala.
Co zmieni się w domu Krawczyków?
Menadżer zdradził, jak duże zmiany zamierza wprowadzić Ewa Krawczyk. Kobieta, planując nowy wystrój, nie zapomniała o zmarłym mężu.
– Nie planuje wielkich rewolucji, ale chce zmienić kolory, wymalować wszystko i uporządkować. Przez lata uzbierało się setki nagród, statuetek, dyplomów, które otrzymywał Krzysztof. Teraz Ewa chce je pięknie wyeksponować, powiesić na ścianach, bo część z nich była po prostu odkładana i leżała gdzieś tam po szafkach — opowiedział Kosmala.
Największym wyzwaniem ma być basen znajdujący się w ogrodzie. Żona artysty zamierza go zasypać i postawić w jego miejscu fontannę.
- Krzyś uwielbiał pływać, choć w ostatnich latach rzadko już z niego korzystał. Ewa nie lubi pływać i w zasadzie z niego nie korzystała. Basen więc niszczeje, a wymiana wody i dbanie o niego to tylko zbyteczne koszty — tłumaczy dla "Faktu" menadżer Krawczyka.
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
-
„Rodzinka.pl". Kacper Boski już tak nie wygląda. Mateusz Pawłowski kończy 18 lat!
-
14-letnia Viki Gabor pochwaliła się nowym zdjęciem. Nie do wiary, jak bardzo się zmieniła
Zapraszamy na naszego Instagrama
Źródło: fakt.pl