
Mówiło się, że jest jedną z najpiękniejszych polskich aktorek. Ewa Krzyżewska zmarła w tragicznym wypadku

Życie Ewy Krzyżewskiej nie było usłane różami. Jako 19-latka zachwyciła Andrzeja Wajdę, który zaproponował jej rolę w filmie. 15 lat później obiecująca aktorka zrezygnowała jednak z zawodu i poświęciła się wielkiej miłości. Oboje z mężem zginęli w tragicznym wypadku na górskiej drodze. Ciało Krzyżewskiej zidentyfikowała jej pasierbica.
- Ewa Krzyżewska urodziła się 7 lutego 1939 roku
- Jako nastolatka postanowiła rozpocząć studia na PWST w Krakowie
- Niezwykłą urodę początkującej aktorki dostrzegli Andrzej Wajda i jego asystent
- Najgłośniejszą rolą Ewy Krzyżewskiej była barmanka Krystyna z „Popiołu i diamentu”
- W trakcie drugiego małżeństwa aktorka zrezygnowała z kariery
- Zginęła tragicznie w 2003 roku
Ewa Krzyżewska – a właściwie Anna Ewa Krzyżewska – urodziła się 7 lutego 1939 roku w Warszawie. Drugiego imienia zaczęła używać, dopiero gdy była na studiach teatralnych. Wcześniej wszyscy nazywali ją Haneczką.
- Tak bym chciał wychować Haneczkę na piękną niewiastę! I przypuszczam, że łatwo by mi to przyszło. Zdaje się, że po wojnie będę miał dużo do odrobienia. Myślę jednak, że nadejdą jeszcze te dobre czasy, kiedy będziemy mogli pójść z moją córką do cukierni na ciastka, wzbudzając zazdrość mniej szczęśliwych wielbicieli – pisał ojciec Krzyżewskiej w liście do Iwaszkiewicza.
Początki kariery Ewy Krzyżewskiej
Dzieciństwo Ewy Krzyżewskiej przypadło na niełatwy okres wojny. W wieku 29 lat zginął jej ojciec, a ona z matką wyjechały do Chrzanowa. W 1955 roku osiedliły się natomiast w Krakowie. To właśnie tam nastoletnia Ewa Krzyżewska podjęła decyzję o rozpoczęciu studiów aktorskich. Dostała się do Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej.
Uwagę Ewy Krzyżewskiej przyciągnął konkurs organizowany przez „Przekrój”, w którym poszukiwano kandydatek do filmu. Dziewczyna wysłała swoje zdjęcie i szybko zainteresowała sobą Andrzeja Wajdę i jego asystenta Janusza Morgensterna. Oboje byli zauroczeni urodą młodej kobiety.
Ewa Krzyżewska otrzymała propozycję od Andrzeja Wajdy i zagrała barmankę Krystynę w jego filmie „Popiół i diament”. Jak mówiła w 1966 roku w wywiadzie dla tygodnika Film, angaż w filmie takiej jakości miał dwie strony. Jedną z nich wzrost jej ambicji.
- O moim debiucie mogę powiedzieć, że było to szczęście i nieszczęście zarazem. Szczęściem było trafić na takiego reżysera jak Wajda, na film, który jest znany na całym świecie. (...) Ale – jak zawsze – jest też odwrotna strona: udział w takim filmie wzmaga ambicję. Chciałoby się odtąd grać nie w gorszych filmach, u równie doskonałych reżyserów, coraz lepsze role – mówiła Krzyżewska.
Drugie małżeństwo i koniec kariery
Z biegiem czasu kariera Ewy Krzyżewskiej układała się coraz lepiej. Aktorka wyszła także za mąż, jednak jej małżeństwo nie przetrwało próby czasu. Przełom nastąpił, dopiero gdy poznała Bolesława Kwiatkowskiego – swojego drugiego męża. Choć aktorka występowała w produkcjach nie tylko polskich, ale też zagranicznych (jugosłowiańskich, niemieckich, bułgarskich), mężczyzna był przeciwny jej karierze.
- Miała wyjść goła, tyłem do kamery, do mnie przodem. Czekam i czekam. Wreszcie wychodzi. Patrzę, a ona w najbardziej intymnych miejscach poprzyklejała sobie plastry. Różowe opatrunkowe plastry z kawałkami waty! Dwa na piersiach i jeden duży niżej! Wybuchnąłem śmiechem. W końcu to z niej zdarli. Tłumaczyła się, że mąż jest bardzo zazdrosny – mówił o mężu Krzyżewskiej Andrzej Łapicki.
Tragiczna śmierć aktorki i jej męża
Zazdrość ukochanego męża spowodowała, że Ewa Krzyżewska porzuciła aktorstwo i zgodziła się na wyjazd za granicę. Przepiękna aktorka łapała się tam różnych zajęć – była kosmetyczką, projektantką mody, a czasem handlowała nieruchomościami. W 2003 roku była uczestniczką tragicznego wypadku samochodowego.
28 lipca 2003 roku Ewa Krzyżewska z mężem wracali z Grenady, gdy nagle na górskiej drodze ich samochód zjechał na lewą stronę i uderzył w pojazd jadący z naprzeciwka. Bolesław Kwiatkowski zginął na miejscu, a jego żona, która kierowała samochodem, została przewieziona do szpitala. Zmarła dwa dni później.
- Ewa była naturalna, serdeczna i piękna. Od samego początku czułam się dobrze w jej towarzystwie – mówiła w 2018 roku pasierbica Krzyżewskiej.
Artykuły polecane przez redakcję ŚwiatGwiazd.pl:
- Dowbor przekazała dramatyczne wieści. Nie żyje uczestniczka jej programu
- Polacy pokochali ją za rolę w „Na dobre i na złe”. Nagle zniknęła z ekranów
- Gwiazda „M jak miłość” w żałobie. Aktor stracił ukochaną mamę
źródło: Plejada