Beata Kozidrak wciąż ma kłopoty. Prokuratura wydała oświadczenie
Beata Kozidrak jest jedną z najsławniejszych gwiazd polskiej sceny muzycznej. Od wielu lat stanowi człon świata muzycznego, jednak w jej życiu prywatnym zdarzają się wzloty i upadki. Piosenkarka wciąż zmaga się z konsekwencjami zachowania, którego dopuściła się w 2021 roku.
Slajd 1 z 8
Beata Kozidrak przez 37 lat była związana z Andrzejem Pietrasem, współtwórcą i menedżerem grupy Bajm. Małżonkowie przywitali na świecie dwie córki: Katarzynę oraz Agatę. Choć relacja piosenkarki nie przetrwała, mogła liczyć na pociechy, które powiększały rodzinę, zapewniając wokalistce tytuł babci. Życie Beaty Kozidrak przepełnione było również momentami pełnymi smutku. Jednym z nich była śmierć teściowej, o której wokalistka dowiedziała się w niespodziewanych okolicznościach. — Nagle zadzwonił telefon Andrzeja. Czułam, że usłyszał bardzo złą wiadomość — wspominała ciężkie chwile. Niespełna dwa lata temu piosenkarka przeżyła kolejny cios za sprawą odejścia ukochanej mamy. W mediach społecznościowych zamieściła wzruszający wpis ku jej pamięci.
Slajd 2 z 8
Prawdziwe problemy Beaty Kozidrak rozpoczęły się jednak we wrześniu 2021 roku. Piosenkarka została zatrzymana przez funkcjonariuszy policji podczas prowadzenia samochodu. Po krótkim badaniu okazało się, że gwiazda siadła za kółkiem po spożyciu alkoholu. Sprawa trafiła do sądu.
Slajd 3 z 8
Po skandalu wywołanym złamaniem prawa Beata Kozidrak skierowała słowa do obserwatorów w mediach społecznościowych. — Kochani przepraszam wszystkich. Wiem, że was zawiodłam. Z całego serca żałuję tego co się wczoraj wydarzyło. Bardzo się tego wstydzę. Wiem, że muszę ponieść konsekwencje tego co się stało. Jestem na to gotowa — pisała po nagłośnieniu przestępstwa.
Slajd 4 z 8
Beata Kozidrak od prawie pięćdziesięciu lat występuje na scenie muzycznej przed polską publicznością. Wraz z zespołem Bajm wypromowała taki przeboje jak "Co mi Panie dasz", "Biała armia", "Ta sama chwila" czy "Józek nie daruję ci tej nocy". Za dokonania w świecie muzycznym została nagrodzona licznymi wyróżnieniami, jednak popularność i sława nie uchroniły jej przed smutnymi wydarzeniami zwykłego życia.
Slajd 5 z 8
Beata Kozidrak w październiku ubiegłego roku usłyszała rygorystyczny, według niej, wyrok. Piosenkarka została skazana na pół roku prac społecznych, zakaz prowadzenia samochodu przez 5 lat oraz 10 tysięcy złotych grzywny. Gwiazda wniosła sprzeciw wobec wyznaczonej jej kary, przez co sąd ponownie rozpoczął rozpatrywać jej sprawę. Jak podawał Super Express, wokalistka najbardziej miała się skarżyć na obowiązek prac społecznych, które z pewnością kolidowałyby z jej dotychczasowymi planami muzycznymi.
Slajd 6 z 8
4 maja bieżącego roku piosenkarka została uznana za winną jazdy pod wpływem alkoholu, jednak wyrok, który został jej przedstawiony, był łagodniejszy w porównaniu z poprzednim. Gwiazda została ukarana karą grzywny w wysokości 50 tysięcy złotych, a także pięcioma latami zakazu prowadzenia pojazdów. Decyzja sądu została uargumentowana dotychczasowymi osiągnięciami piosenkarki na rzecz polskiej kultury i muzyki.
Slajd 7 z 8
Beata Kozidrak po ciężkiej przeprawie z sądem powróciła na scenę muzyczną. Ostatnio wydała nowy utwór "Jak Dla Mnie", a także wróciła do regularnego występowania przed publicznością. Niedawno wokalistka pojawiła się podczas Polsat Superhit Festiwal 2022, gdzie wystąpiła jako gość specjalny podczas jubileuszowego koncertu Dody. Piosenkarka ma nadzieję, że pozostawiła kłopoty za sobą, jednak może się okazać, że przeszłość jeszcze nie raz jej o sobie przypomni.
Slajd 8 z 8
Wyrok sądu rejonowego w sprawie Beaty Kozidrak został uznany przez wielu za niezwykle łagodny, biorąc pod uwagę wykroczenie, którego dopuściła się piosenkarka. Już wcześniej prokuratura zapowiadała apelację do nieprawomocnego wyroku. Niedawno pojawił się nowy komentarz w sprawie gwiazdy. Prokurator Aleksandra Skrzyniarz w rozmowie z "Party" zapowiedziała, że pierwsze kroki do wykonania złożonej obietnicy już zostały poczynione. — W przedmiotowej sprawie sporządzana jest przez prokuratora apelacja od nieprawomocnego wyroku skazującego Beatę P. — skomentowała.