Historia miłości Aleksandra i Jolanty Kwaśniewskich. To nadaje się na scenariusz dobrego filmu
Aleksander i Jolanta Kwaśniewska swego czasu należeli do najwyższej śmietanki towarzyskiej w Polsce jako para prezydencka. Już początek ich znajomości zwiastował związanie na całe życie. Obecnie są jednym z najzgodniejszych małżeństw w kraju, a historia ich miłości porusza dogłębnie. Wszystko zaczęło się pozornym spotkaniem w czasie studiów...
Slajd 1 z 6
Para poznała się podczas jednego ze spotkań rady uczelnianej Uniwersytetu Gdańskiego. On, na ostatnim roku handlu zagranicznego, ona w trakcie edukacji na Wydziale Prawa i Administracji. Zaczęło się niewinnie.
Podczas spotkania Aleksander Kwaśniewski podszedł do grona znajomych, a wśród nich znajdowała się również Jolanta. Po chwili rozmowy przyszły prezydent odważył się na mocne oświadczenie.
— Olek spotkał się z moim kolegami i powiedział do nich, że się ze mną ożeni — wspominała Jolanta Kwaśniewska w "Demakijażu".
Słowa dotrzymał, choć nie obyło się bez chwil zawahania.
Slajd 2 z 6
Podczas 10-letniej kadencji Aleksander Kwaśniewski oprócz organizacji spraw wewnętrznych wielokrotnie spotykał się z przedstawicielami innych państw. Podczas uroczystych spotkań u jego boku wiernie trwała żona, a czasem także i córka.
Za czasów jego rządu w Pałacu Prezydenckim powitano m.in.: królową Elżbietę II, Billa Clintona, George’a W. Busha, papieża Jana Pawła II, cesarza Japonii Akihito oraz Władimira Putina.
Slajd 3 z 6
W lutym 1981 roku na świat przyszła ich córka, Aleksandra. Małżeństwo od dawna myślało o powiększeniu rodziny, jednak gdy nareszcie urodziło się dziecko, zaczęły dochodzić kolejne obowiązki.
Aleksander Kwaśniewski wchodził dziarsko w świat polityki, a jego małżonka musiała zostać w tyle, by zajmować się dziewczynką. Coraz rzadziej widywała męża w domu, czując przymus "dzielenia się nim z całym krajem".
— Tak naprawdę byłam matką samotnie wychowującą dziecko — wyznała w jednym z wywiadów.
Prawdziwe zmiany w życiu rodziny Kwaśniewskich miały jednak dopiero nadejść.
Slajd 4 z 6
Zakochani długo nie czekali z decyzją o związanie się na całe życie, choć spotkanie z teściami przyprawiało oboje o gęsią skórkę. Strach nie odwiódł ich od postanowień i już w 1979 roku stanęli przed ołtarzem, by wyznać sobie miłość.
Początki małżeństwa nie były jednak łatwe ze względu na przeprowadzkę do stolicy. Para obrała kierunek dopiero budującego się Ursynowa, gdzie znalazła pierwszy domowy zakątek. Mimo skromnych warunków z nadzieją spoglądali w przyszłość.
— Pamiętam swój pierwszy dzień w Warszawie. Ursynów w budowie, błoto po kolana, dwunastopiętrowy blok. [...] Pusta kawalerka, trzydzieści metrów kwadratowych, na podłodze płytki PCW, w łazience jakaś terakota. [...] Siedliśmy na tych kafelkach, rozpakowaliśmy kanapki i byliśmy chyba najszczęśliwszą parą na świecie — wspominała Jolanta Kwaśniewska w rozmowie z TVN24.
Slajd 5 z 6
W 1995 roku Jolanta Kwaśniewska słyszy, że jej mąż zostaje głową państwa. Początkowo wydaje to się niemożliwym snem, jednak po uszczypnięciu kobieta budzi się w zupełnie nowej rzeczywistości. Budowane przez ponad dwie dekady życie zmieniło się nie do poznania, za sprawą decydującej liczy głosów w wyborach.
— Nie dowierzałam, sądziłam, że jak się uszczypnę, to się obudzę, że to się nie dzieje. Ale następnego dnia pod naszym domem stali już funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu. Wiedziałam, że nasze życie już nigdy nie będzie takie, jakie było. Mąż został prezydentem, ja prezydentową. Musieliśmy ułożyć nasze życie na nowo i przede wszystkim znaleźć w nim miejsce dla siebie — mówiła na łamach "Wysokich Obcasów".
Przed małżonkami otworzyły się drzwi wielkich możliwości, ale również i ogromnych obowiązków.
Slajd 6 z 6
Po czterdziestu latach wspólnego życia para nadal potrafi się wzajemnie zaskakiwać. Choć ich prywatność nie jest już głównym tematem wszystkich mediów w kraju i za granicą, nadal cieszą się dużym zainteresowaniem. Para podtrzymuje intensywność uczuć drobnymi niespodziankami.
— Na przykład mąż wstaje rano i robi mi śniadanie. [...] Życie jest krótkie, trzeba wykorzystywać każdą szansę, żeby się pocieszyć, sprawić sobie przyjemność — wyznała sekret ich zgodności Jolanta Kwaśniewska.
Aleksander Kwaśniewski z perspektywy czasu i osiągnięć politycznych, nadal uważa, że małżeństwo było dla niego najcenniejszą decyzją. Wspólnie przeżyli mnóstwo chwil, które obecnie można opowiedzieć jako inspirującą historię wielkiej miłości.
— To jest szmat czasu te ponad 40 lat. Ślub z Jolą to była najlepsza decyzja w moim życiu. I nie żałuję ani sekundy — podkreślał.