Kolejne kłopoty w życiu Meghan i Harry'ego? Doszło do niepokojącego zdarzenia, musieli podjąć trudną decyzję
Niedawno miało miejsce wydarzenie, które sprawiło, że Sussexowie nie mogli już czuć się bezpiecznie w swojej posiadłości w Montecito. Nagły wypadek zmusił młodszego syna Karola III do podjęcia trudnej decyzji. Książę Harry i Meghan znów zmienią miejsce zamieszkania. Wybrali prestiżową dzielnicę. Mało kto na świecie może sobie pozwolić na taki adres.
Slajd 1 z 6
Na początku 2020 roku książę Harry i Meghan Markle zaszokowali opinię publiczną ogłaszając, że zrzekają się oficjalnych funkcji w brytyjskiej rodzinie królewskiej. Wówczas Brytyjczycy mogli się tylko domyślać prawdziwych powodów ich przeprowadzki do Kalifornii i dopiero głośny wywiad u Oprah ujawnił przyczyny tej decyzji. Padły oskarżenia o rasizm i znęcanie psychiczne nad księżną Sussex.
Slajd 2 z 6
Niestety, nawet w posiadłości w Santa Barbara Sussexowie nie mogli w pełni cieszyć się spokojem. W 2021 roku media dwukrotnie informowały o włamaniach do ich domu w Montecito. Od początku ich pobytu w Kalifornii w dzielnicy odnotowano aż 6 podobnych incydentów.
Slajd 3 z 6
Slajd 4 z 6
Oddalone zaledwie o 15 kilometrów od Montecito Hope Ranch z pewnością zapewniłoby Sussexom pełną prywatność i bezpieczeństwo. W dodatku osiedle zapewnia takie rozrywki, jak klub country, klub golfowy, kort tenisowy i szlaki jeździeckie. Pozostaje tylko czekać na ostateczną decyzję książęcej pary.
Slajd 5 z 6
Jednak nie tylko wzrost przestępczości w miejscu zamieszkania skłonił Meghan i Harry'ego do ważnej refleksji. Ich syn, Archie Harrison Mountbatten-Windsor ma już ponad 3 latka — jak na drożdżach rośnie też maleńka, nazwana po babci Lilibet Diana. Teraz Sussexowie stwierdzili, że 1600-metrowa posiadłość jest niewystarczająca dla całej rodziny.
Slajd 6 z 6
Jak informuje lokalna gazeta "Santa Barbara News Press", książę Harry i Meghan postanowili przenieść się na nieodległe osiedle Hope Ranch, znane jako jedno jedna z ulubionych dzielnic największych gwiazd i multimilionerów. Miejsce to jest dobrze chronione i zamknięte, a domy w tej okolicy mogą kosztować nawet 35 mln dolarów.