Gigi Hadid aresztowana na lotnisku. Szokujące, co znaleziono w torebce gwiazdy
Rajskie wakacje supermodelki szybko zamieniły się w koszmar podczas kontroli celnej w Kajmanie. Gigi Hadid wraz z przyjaciółką została aresztowana przez policję oraz stanęła przed sądem doraźnym. Menadżer gwiazdy wydał oświadczenie w jej sprawie.
Gigi Hadid aresztowana na lotnisku
Modelka nie tak wyobrażała sobie początek wakacji z przyjaciółmi. Podczas kontroli straż celna odkryła w jednym z bagażów niewielką ilość marihuany wraz ze sprzętem do jej palenia.
Jak donosi portal TMZ substancja miała zostać zakupiona w celach leczniczych, jednak mimo to policja aresztowała Gigi Hadid wraz z przyjaciółką, do której należał bagaż. Kobiety usłyszały zarzut importu narkotyku oraz po stawieniu się w sądzie doraźnym musiały opłacić karę w wysokości tysiąca dolarów.
Menadżer modelki komentuje jej sprawę
Po głośnej aferze oświadczenie w obronie Gigi Hadid wystosował jej menadżer. Podkreślano w nim legalizację marihuany w Nowym Jorku, skąd przyleciała modelka wraz z przyjaciółmi. Co więcej, w przypadku 28-latki substancja miała mieć charakter leczniczy.
Gigi podróżowała z marihuaną zakupioną zgodnie z prawem w Nowym Jorku z licencją medyczną. Od 2017 r. marihuana jest legalna do użytku medycznego na Wielkim Kajmanie. Jej akta pozostały czyste.
Przykry incydent nie popsuł wakacji gwieździe
Po uporaniu się z sądowymi kłopotami modelka wraz z przyjaciółmi mogła wrócić do wakacyjnych zajęć. W mediach społecznościowych od kilku dni regularnie publikuje zdjęcia ze słonecznej plaży.
Wygląda na to, że drobna niedogodność podczas przybycia na lotnisko w Kajmanie nie zepsuła Gigi Hadid wakacji od najsłynniejszych pokazów mody.