
Grażyna Wolszczak podjęła walkę z łysieniem

Grażyna Wolszczak udzieliła szczerego wywiadu, podczas którego przyznała, że zmaga się z nadmiernym wypadaniem włosów. Dolegliwość określana jako łysienie telogenowe ma być jednym z powikłań po koronawirusie i dotykać aż 25 procent ozdrowieńców. Aktorka, która pokonała chorobę pod koniec ubiegłego roku, zdradziła, w jaki sposób stara się przywrócić odpowiednią kondycję swoich włosów.
Grażynie Wolszczak – podobnie jak wielu polskim artystom – udało się pokonać COVID-19. Aktorka poinformowała o tym na początku grudnia ubiegłego roku. Niestety, od tego czasu wciąż zmaga się ze skutkami ubocznymi choroby.
Grażyna Wolszczak walczy z łysieniem
Coraz więcej osób skarży się na długotrwałe powikłania po zakażeniu koronawirusem. Często zdarza się, że ozdrowieńcy zmagają się z nimi jeszcze przez kilka miesięcy po pokonaniu choroby. W podobnej sytuacji jest Grażyna Wolszczak.
Aktorka, która nieprzerwanie od kilku lat gości na ekranie polskiego kina, boryka się z problemami wypadających włosów. Jak zdradziła w rozmowie z Super Expressem, dolegliwość ta nazywana jest łysieniem telogenowym i zazwyczaj ustępuje po około 6-12 miesiącach. Dotyka aż 25 procent ozdrowieńców.
- Zwykle nie wpadam w panikę, kiedy wypadają mi włosy. Myślę sobie, że raz w roku, jak u psa, musi nastąpić wymiana starego owłosienia na nowe. Ale tym razem… Drugi raz w życiu, po ciąży pierwszy, wizja zaczesek, doczepów zajrzała w me przerażone oczy – mówiła aktorka.
Kilkumiesięczne oczekiwanie na poprawę kondycji włosów od samego początku nie przekonywało Grażyny Wolszczak, która szybko zaczęła szukać sprawdzonych sposobów na dokuczające jej łysienie. W trakcie wywiadu zdradziła, czego zdecydowała się spróbować.
- Walczę codziennie: mezoterapią głowy, naświetlam światłem lasera, łykam biotynę, cynk, wcieram jantar – wyznała.
Grażyna Wolszczak o pandemii koronawirusa
Grażyna Wolszczak jest polską aktorką filmową, serialową i teatralną. Ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Teatralną im. A. Zelwerowicza w Warszawie, po czym szybko sięgnęła po popularność. Widzowie znają ją z takich produkcji jak między innymi: „Pierwsza miłość”, „Na Wspólnej” czy „Ja wam pokażę!”.
62-latka od zawsze pała miłością nie tylko do filmu, ale także do teatru. Niestety, w związku z pandemią koronawirusa musiała ograniczyć swoją aktywność zawodową. Ostatnio dała znać, co o tym myśli.
- W oczekiwaniu na otwarcie teatru....A może przyłączyć się do górali? Górale w proteście chcą otworzyć stoki mimo zakazu. Co robić? Jakieś pomysły? – napisała na Instagramie.
Artykuły polecane przez redakcję ŚwiatGwiazd.pl:
- Wzruszony mąż Kwaśniewskiej pochwalił się w social mediach. Posypały się gratulacje
- Nie żyje legenda rocka. Był twórcą niezapomnianych przebojów
- Michał Wiśniewski został ojcem po raz piąty. Dziecko będzie dostanie oryginalne imię
Źródło: Pomponik, Plotek, Radio Zet, Instagram