Gwiazda "Barw Szczęścia" w szpitalu. Pierwszy raz opowiedziała o swojej sytuacji
Aktorka znana z serialu "Barwy Szczęścia" niespodziewanie udostępniła post prosto ze szpitalnego łóżka. Jeszcze niedawno sama pomagała potrzebującym, a teraz ona czeka na interwencję lekarzy. Co się z nią dzieje?
Gwiazda "Barw szczęścia" od lat pomaga innym
Aktorzy popularnego serialu TVP od lat zbierają rzeszę fanów, którzy śledzą ich w mediach społecznościowych. Postać Róży Cieślak poznaliśmy w 2008 roku, a z czasem jej wątek rozwijał się do jednego z najbardziej interesujących w całej produkcji.
Wcielająca się w nią Anna Gornostaj zyskiwała popularność i kolejne projekty teatralne. Niewiele osób wie, że wraz z mężem prowadzi warszawski Teatr Capitol. To właśnie tam wraz z pracownikami zebrała część datków na pomoc sanitarną.
Dzięki akcji aktorki udało się zebrać prawie 7 tysięcy złotych na paliwo do ambulansów. Nikt nie przypuszczał, że ona sama tak szybko będzie musiała skorzystać z tego daru.
Anna Gornostaj trafiła do szpitala
Gwiazda "Barw Szczęścia" dzieli się z obserwatorami kulisami prywatnego życia w mediach społecznościowych. To właśnie ich niespodziewanie powiadomiła o nagłym pogorszeniu się jej stanu zdrowia.
Kilka dni temu na profilu Anny Gornostaj pojawiło się zdjęcie, na którym widać ją odpoczywającą w szpitalnym łóżku. Znajdujący się nieopodal sprzęt medyczny mógł nieźle wystraszyć fanów.
Jakby tego było, mało aktorka zaczęła w poście nawiązywać do "umierania" . Szybko wyjaśniła, co się z nią stało.
Na co choruje Anna Gornostaj?
Na pierwszy rzut oka post mógł przyprawić internautów o ciarki. Na szczęście gwiazda "Barw Szczęścia" wyjaśniła, co się stało. Jak sama przyznała, jeszcze nie nastał dla niej "ten czas".
Kochani, życie jest przewrotne […] ,,Cieszę się, że nawet umierając do dobrego się przydałam”. Do wszystkich przyjaciół, pracowników i Was Drodzy fani, obserwatorzy: jest już dobrze to jeszcze nie „ten czas”. Niedługo wychodzę ze szpitala, będę jeszcze silniejsza. Dziękuję lekarzom… Cieszmy się życiem, wiem co mówię.
Pod zdjęciem Anna Gornostaj mogła liczyć na wielkie wsparcie fanów. Z takimi życzeniami aktorka z pewnością już niedługo poinformuje o powrocie na plan zdjęciowy serialu TVP.