Gwiazdy brylują w stadninie Ferensteinów: Kraśko, Woliński, Kosel, Przetakiewicz, Krzykacz
Gwiazdy polskiego show-biznesu wykorzystują każdą okazję, by świętować w blasku reflektorów. Tym razem nie mogło być inaczej. 5 października w Gałkowie odbyło się coroczne święto jeździectwa, Hubertus, której partnerem została marka MARTINI. Zaproszeni goście bawili się wybornie. Zobaczcie sami!
MARTINI partnerem kultowego wydarzenia
5 października w malowniczej Stadninie Koni Ferensteinów w Gałkowie odbyło się coroczne święto jeździectwa – Wielki Bieg św. Huberta potocznie zwany Hubertusem. To wyjątkowe wydarzenie, mające swoje korzenie w tradycji historycznych polowań, już od 25 lat przyciąga miłośników jeździectwa z całej Polski, łącząc w sobie elegancję, piękno i bogatą tradycję.
Tegoroczna edycja wyróżniała się na tle pozostałych partnerstwem kultowej marki MARTINI. Współpraca wydaje się wręcz oczywista z uwagi na wspólne wartości, jakimi jest ponadczasowa elegancja i styl. Impreza rozpoczęła się w Stadninie Koni Ferensteinów, gdzie jeźdźcy zaprezentowali się w eleganckich stylizacjach oraz swoje konie. Następnie wyruszyli w teren, a w ślad za nimi – goście, którzy pokonali trasę meleksami i wozami.
Po emocjonujących atrakcjach mogli odetchnąć i nadrobić rozmowę przy jednym z ekskluzywnych stanowisk partnera. Tam serwowano im koktajle na bazie Martini, między innymi Martini Fiero & Tonic . Goście mogli podczas spotkania zaspokoić wszystkie zmysły. Nie zabrakło znanych twarze, które rozpalają polski show-biznes.
Plejada gwiazd bawi się przy MARTINI
Wyjątkowe wydarzenie zostało dopełnione udziałem doskonale znanych gości . Na terenie nie zabrakło reprezentantów social mediów m.in.: Łukasza Jemioła, Antoniny Krzykacz oraz Jakoba Kosela, prawdziwych koneserów mody w postaci m.in.: Dawida Wolińskiego i Joanny Przetakiewicz, a także największych miłośników jeździectwa, Piotra Kraśko oraz jego żony, Karoliny Ferenstein-Kraśko.
Zaproszeni goście doskonale odwzorowali klimat dystyngowanych przyjęć elity towarzyskiej. Niektórzy z nich współpracowali wcześniej z marką partnerską, więc wiedzieli, że takie połączenie będzie strzałem w dziesiątkę na sobotnie popołudnie.
Stali bywalcy salonów rzadko kiedy mają szansę na chwilę wytchnienia i złapania chwili "tylko dla siebie" . Dzięki stanowiskom MARTINI taka sposobność była im dana jak na wyciągniecie ręki. W otoczeniu malowniczej natury, dostojnych koni i wyjątkowego trunku każdy z gości spędził niezapomniane chwile.
Poniżej zobaczycie galerię gwiazd, które bawiły się na Hubertusie w towarzystwie MARTINI. Uśmiechy nie schodzą im z ust.