Ibisz z porodówki pojechał prosto do "Halo tu Polsat". Takiego powitania się nie spodziewał
Krzysztof Ibisz poinformował wczoraj, że po raz kolejny został ojcem. Teraz wpadł do “Halo tu Polsat” i z pewnością mocno się zdziwił. Nie takiego powitania się spodziewał.
Krzysztof Ibisz po raz czwarty został ojcem
Krzysztof Ibisz jest obecnie żonaty po raz trzeci z Joanną Ibisz-Kudzbalską, lekarką, modelką i uczestniczką programu "Top Model". Wzięli ślub w sierpniu 2021 roku. Mają już jedno dziecko, Borysa. Rodzina Ibisza powiększyła się oficjalnie 28 listopada. Uwielbiany przez Polaków showman podzielił się na Instagramie uroczym zdjęciem z córeczką, dzieląc się z fanami radosną nowiną.
Właśnie przywitaliśmy na świecie naszą ukochaną Córeczkę. Dziękujemy wszystkim którzy wytrwale czekali razem z nami . Nasza Królewna jak i jej mama czują się dobrze. W dużej mierze również dzięki wspaniałemu personelowi szpitala @szpitalswietejrodziny. Nasze 2 dzielne bohaterki szczególnie wspierał Tata oraz niezastąpiona położna @kbtrzaska. Teraz przed nami wyzwanie jakim jest dwójka maluchów w domu. #wdzięczność
Na pierwszym zdjęciu możemy zobaczyć zadowolonego tatę z córeczką, a na drugim kartkę, która zdradziła imię dziewczynki - Helena.
Krzysztof Ibisz traci posadę po 17 latach. Widzowie Polsatu przeżyją szok Wielka wpadka przy ogłaszaniu wyników "TzG". Czegoś takiego jeszcze nie byłoKrzysztof Ibisz w "Halo tu Polsat"
Piątkowe wydanie "Halo tu Polsat" rozpoczęło się od rozmowy Pauliny Sykut-Jeżyny z Krzysztofem Ibiszem. Prezenterka złożyła gratulacje współprowadzącemu z okazji narodzin jego córeczki.
Czujemy się wspaniale. Wyczekiwana córeczka. To może zabrzmi dziwnie, ale 60 lat na to czekałem i jest. Także jesteśmy bardzo szczęśliwi — mówił.
Wyjawił, że imię córki prezentera może ulec zmianie.
Rozważamy inne opcje. Mówimy do niej Helenka, ale zobaczymy — zdradza gwiazdor Polsatu.
Córka Krzysztofa Ibisza przyszła na świat w niedzielę, 24 listopada.
Helenka poczekała osiem dni dłużej. Widocznie dobrze jej było w brzuszku mamy więc z opóźnieniem, ale jest z nami na świecie. To jest takie cudo. Jesteśmy absolutnie zakochani w Borysku i Helence — mówił 60-latek.
Paulina Sykut-Jeżyna zdradziła, że gdyby poród rozpoczął się w trakcie transmisji na żywo "Tańca z gwiazdami", Krzysztof Ibisz natychmiast opuściłby studio Polsatu i pojechał do szpitala.
Mniej więcej trzy odcinki "Tańca z gwiazdami" temu już dawała znaki. Już byłem prawie spakowany... — mówił.
Wtrąciła się również Sykut-Jeżyna:
Krzysztof miał po prostu wyjść z programu — dodała prezenterka.
Prezenter wyjawił również, jak zachował się Borys, gdy poznał siostrę.
Jak synek Ibisza zareagował na siostrę?
Krzysztof Ibisz zdradził, jak na pojawienie się siostry zareagował jego młodszy syn.
Mówiliśmy mu, że będzie siostra. On się bardzo cieszył. Powiedział, że ją będzie przytulał i całował. Rzeczywiście pięknie ją powitał. Mówił, że kocha i chce nosić na rękach (...) Pojawiają się różne emocje. My staramy się chwile pobyć w tych emocjach razem z nim i tłumaczyć mu, że już na zawsze będzie miał siostrę i mamy dwójkę dzieci — opowiada.
Wypowiedział się również o stanie zdrowia żony.
Asia czuje się wspaniale. Szybko dochodzi do siebie. Rodziliśmy drogami natury, więc dojście do formy jest szybkie. Mamy wspaniały, rodzinny czas — podsumowuje 60-latek.
Na zakończenie rozmowy Krzysztof Ibisz otrzymał od redakcji "Halo tu Polsat" skarpetki oraz body z logo porannego programu stacji, przeznaczone dla swojej córeczki.