Joanna Opozda zrobiła tatuaż z miłości do byłego. To tylko jedno słowo
Joanna Opozda chętnie pozostaje w kontakcie z internautami i od czasu do czasu przedstawia im ciekawe fakty na swój temat. Tym razem otworzyła się w kwestii swojego tatuażu. Okazuje się, że zrobiła go wraz z byłym partnerem.
Aktorka w mediach społecznościowych często odkrywa przed obserwatorami prywatne oblicze. Niedawno dałam im opcje zadawania pytań, na które z chęcią odpowiadała. Jedno z nich przywołało w kobiecie dawne wspomnienia.
Joanna Opozda wyjaśnia znaczenie tatuażu
Niewiele osób wiedziało o ozdobie na ciele aktorki, a już tylko nieliczni zdawali sobie sprawę, dlaczego zdecydowała się ona na taki krok. Gdy wśród internetowych pytań pojawiło się jedno o tatuaż, Joanna Opozda postanowiła wyjaśnić tę kwestię.
Okazuję się, że jest on powiązany z jednym ze związków aktorki. Jako młoda dziewczyna zdecydowała się na napis "true", czyli "prawdziwy", a jej ówczesny partner miał pasującą “dziarę” z napisem "romance" co oznacza "romans". Wspólnie tworzyli uroczy dowód swojej miłości.
— "True". Mój ex ma "romance". Jak szliśmy za rękę, wyrazy się łączyły i pojawiał się "prawdziwy romans", jak u Tony'ego Scotta — wyjaśniała, przywołując słynnego reżysera Hollywood.
Aktorka nie zdecydowała się usunąć ozdoby
Joanna Opozda zdradziła również okoliczności powstania tatuażu. Choć powstał on ponad dekadę temu, gwiazda postanowiła nie usuwać delikatnej ozdoby. Także dzień, w którym powstał, jest dość wyjątkowy. Para zdecydowanie chciała podkreślić łączące ich uczucie.
— Zrobiłam go w wieku 20 lat w walentynki — wyznała.
W serii pytań aktorka odpowiedziała również na kilka innych prywatnych spraw.
Joanna Opozda otwiera się przed internautami
Aktorka chętnie korzysta z mediów społecznościowych i dzieli się z obserwatorami kulisami pracy na planie, a także pokazuje prywatne kadry. Wśród nich często przewija się jej synek, Vincent.
W jednej z relacji przyznała, że podczas ciąży nazywała go Nelsonem. Wszystko przez jej słabość do imienia Nel z "W pustyni i w puszczy". Aktorka przyznała, że za czasów młodości wiele osób przyrównywało ją do głównej bohaterki. Imię na tyle zapadło jej w pamięć, że nawet planowała nazwać tak córkę.
Ostatecznie na świat przyszedł Vincent, który stał się oczkiem w głowie Joanny Opozdy. Podczas rozpoczęcia projektu modowego również jemu chce poświęcić część swojej pracy.
Zobacz zdjęcia:
j