Katarzyna Bosacka krytykuje Ralpha Kaminskiego reklamującego fastfoody. "Ciekawe jakby czuli się Twoi goście"
Ralph Kaminski niedawno zapowiedział rozpoczęcie współpracy ze znaną siecią restauracji serwujących fastfood. Promujący filmik ostro skomentowała Katarzyna Bosacka. Dziennikarka nie pozostawiła żadnych złudzeń.
Polscy piosenkarze ostatnimi czasy nie zamykają swojej działalności jedynie na koncertowaniu. Wielu rozpoczyna współpracę z firmami, które na pierwszy rzut oka nie mają nic wspólnego z branżą muzyczną. Jedna z takich decyzji została ostro skomentowana przez Katarzynę Bosacką.
Katarzyna Bosacka bez oporów krytykuje reklamę Ralpha Kaminskiego
Piosenkarz w promującym filmiku z rozmarzeniem zachwyca się restauracją serwującą głównie burgery, frytki oraz słodkie napoje. W pewnym momencie mówi, że jest to świetne miejsce na bal, nawiązując przy tym do swojego albumu "Bal u Rafała". Po tych słowach rozpoczyna się prawdziwa impreza na miarę sylwestrowego szaleństwa.
Współpraca zachęcająca do odwiedzenia sieciówki z fastfoodem nie spodobała się Katarzynie Bosackiej. Dziennikarka postanowiła bliżej przyjrzeć się proponowanym produktom. Niestety nie spełniają one zbyt wielu wartości odżywczych.
— Bardzo dziękuję za zaproszenie na bal, tylko zapytam wprost: dlaczego w Macu? Skoro nie jesz mięsa, zostaje burger wege. Niestety, ma on niecałe 6 g białka w 100 g, więc zanadto się nie pożywisz. Nawet jeśli w zestawie weźmiesz duże frytki (434 kcal i 21 g tłuszczu), to i tak po takim "balu" Twój żołądek raczej nie będzie zadowolony. O kubkach smakowych nie wspominając — wyjaśniła.
Katarzyna Bosacka zwróciła również uwagę na pozostałe pozycje w menu znanej sieci restauracji. Wiele z proponowanych "przysmaków" nie powinna znajdować się w dużych ilościach w naszym jadłospisie. Ralph Kaminski filmikiem próbuje jednak zachęcić do odwiedzenia restauracji, by przeżyć chwile prosto jak z uroczystego balu. — Ciekawe jakby czuli się Twoi goście po „Wieśmaku”, który zawiera 934 kcal i do tego 65 g tłuszczu, czyli jakieś 93% naszego średniego, dziennego zapotrzebowania...? Albo po kawie latte „Chocoberry”, która ma 416 kcal w porcji, w tym 62 g cukru, czyli ok. 12,5 łyżeczki? — wymieniała.
W komentarzach internauci zgodzili się z Katarzyną Bosacką, która wręcz zniechęca do korzystania z popularnej sieci fastfoodów. Według danych Narodowego Funduszu Zdrowia i Głównego Urzędu Statystycznego z otyłością mierzy się coraz większa ilość dorosłych (+15 lat). Nawet co drugi Polak zmaga się z kilkoma dodatkowymi kilogramami.
"Śmieciowe jedzenie" z pewnością nie dostarcza naszemu organizmowi wartości, które pomagają mu prawidłowo funkcjonować. Co więcej, bogate w tłuszcze i "puste kalorie" produkty tylko pogłębiają pojawiający się problem nadwagi. Współpraca Ralpha Kaminskiego ze znaną restauracją jest o tyle zaskakująca, ponieważ piosenkarz sam od lat promuje weganizm .
Ralph Kaminski woli niezdrowe posiłki?
Piosenkarz wywołał prawdziwą internetową burzę za sprawą współpracy z fastfoodowym gigantem. Wielu fanów zarzuca mu nie tylko przyjęcie propozycji promującej niezdrowe nawyki ze względu na korzyści finansowe, ale również braku konsekwencji w wyrobionych już postawach.
— Doceniam za artystyczną stronę tej współpracy. Ale serio Ralph? McDonald? Aż tak dobrze płacą, że hajs ucisza wyrzuty sumienia powodowane promowaniem fast foodów?
— Wydaje się to sprzeczne z Twoimi wartościami, które przekazujesz i stylem życia.
— Szkoda Ralph, zapowiadałeś się naprawdę dobrze. Sztuka kończy się tam, gdzie zaczynają wielkie korporacje — komentowano.
Ralph Kaminski od lat w mediach społecznościowych podkreślał swój styl życia w zgodzie z ekologią i ochroną zwierząt. Jednym ze słynniejszych postów na jego profilu były nietypowe życzenia świąteczne sprzed trzech lat.
Pozując z wege hot-dogiem, kierował uwagę w stronę konsumentów karpi, które są jedną z najczęściej spożywanych ryb podczas świąt Bożego Narodzenia. Piosenkarz podkreślał wtedy, że sam stawia na opcję wege, by uchronić zwierzęta przed masową śmiercią.
Tym bardziej współpraca Ralpha Kaminskiego z firmą zaskoczyła internautów. Restauracje tego typu przyczyniają się nie tylko do wzrostu problemu otyłości na świecie, ale również powiększają okrucieństwo wobec zwierząt. Wegeburgery są stosunkowo nową opcją w jadłospisie fastoodowych sieciówek.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
3. Sara James pokazała swoją dziewczynę? "Kochanie, piękna jesteś"