Kate i Kamila zadały szyku podczas Trooping of Colour. Księżna ponownie... oddała hołd Dianie
Cała rodzina królewska powitała swoich poddanych podczas Trooping of Colour. Jednak to dwie damy zasługiwały na wyjątkową uwagę. Szczególnie że jedna z nich miała na sobie biżuterię, która należała niegdyś do Lady Diany. Niektórzy dopatrują się w tym nawet prztyczka w nos obecnej królowej Camille, która siedziała tuż obok. Która z nich lepiej wypadła?
Kate czy Camille- która lepiej wyglądała podczas Tropping of Colour?
Księżna Kate i królowa Camille wraz ze swoimi małżonkami i najmłodszymi przedstawicielami monarchii kolejny raz uświetniły wydarzenie Trooping of Colour. Są to urodziny władcy, które świętowane są wraz z poddanymi. Ta oficjalna data, która przypada na czerwiec, została ustanowiona już w XVII wieku i jest kultywowana aż do dziś.
Każdy król, który ma urodziny w chłodnym, deszczowym miesiącu, ich oficjalne obchody przenosi na ciepły okres. Tak jest w przypadku króla Karola, który urodził się w listopadzie. Można przyjąć zatem, że władcy mają swoje święto dwa razy do roku. Oczywiście na uroczystości nie mogło zabraknąć królowej Camille i księżnej Kate, które prezentowały się olśniewająco.
Polka wzięła ślub po dwóch dniach znajomości. Rzuciła wszystko i rozpoczęła nowe życie w KuwejcieCharakterystyczne kolczyki księżnej Kate
Księżna Kate wybrała monochromatyczny look, który składał się ze szmaragdowozielonej sukni z ozdobnymi buziakami i szerokiego kapelusza z płaskim rondem. Stylizacja była mocno inspirowana kreacjami Lady Diany. To jednak nie koniec.
Na uszach księżnej można się było dopatrzeć kolczyków tragicznie zmarłej “królowej ludzkich serc”. To nie pierwszy raz, kiedy Kate wkłada coś, co należało do Diany. Tym razem ma to jednak nieco inny wydźwięk, patrząc na historię romansu Camille i Karola!
Królowa Camille z dumą wypisaną na twarzy
Królowa Camille zdawała się jednak ignorować tę sytuację i z ogromną dumą i wyższością machała w stronę poddanych. W końcu wiele lat czekała na to, aby zasiąść na tronie wraz z Karolem. Zdecydowała się zatem na włożenie na siebie czegoś nieoczywistego. Postawiła na kreację inspirowaną mundurem brytyjskiego wojska.
Czerwona sukienka z klasycznym, wysokim kołnierzykiem w połączeniu z fikuśnym beretem o dziwo wyglądała naprawdę przyzwoicie. Pasuje na królową?
Zobacz zdjęcia: