Kinga Preis wyznała, jak traktowano ją w szkole aktorskiej. „To był naprawdę trudny czas”
Kinga Preis podzieliła się szokującym wspomnieniem ze szkoły aktorskiej. Okazuje się, że była dręczona przez studentów wyższych roczników. Zaliczał się do nich między innymi Robert Więckiewicz.
-
Kinga Preis opowiedziała o trudnych początkach w świecie aktorstwa
-
W szkole teatralnej miała być poddawana prawdziwym torturom
-
Jednym z tych, którzy jej dokuczali, był znany dziś aktor
Kinga Preis po raz pierwszy opowiedziała, jak wyglądała jej nauka w szkole aktorskiej. Niestety aktorka nie ma z niej dobrych wspomnień - okazuje się, że na pierwszym roku była dręczona przez starszych kolegów.
Kinga Preis była dręczona w szkole
Kinga Preis jest jedną z najpopularniejszych polskich aktorek . Widzowie telewizyjny mogą ją głównie kojarzyć z roli w serialu "Ojciec Mateusz", jednak artystka często gra także w filmach - "W Ciemności", "Dom zły", czy we wchodzącym niebawem na ekrany kin "Zupa Nic".
Jak niemalże każdy artysta w tej branży, zaczynała w szkole aktorskiej. Swoje pierwsze kroki stawiała w krakowskiej Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej - wylęgarni wielu dzisiejszych talentów i gwiazd aktorskich. Okazuje się jednak, że czasy studenckie nie były dla niej łatwe.
Kinga Preis wspomina jak wyglądały dla niej pierwsze lata na studiach. Niestety, jak wielu studentów aktorstwa, ona także padła ofiarą nieprzyjemnego kocenia, zwanego fuksówką. Nieprzyjemne zadania i ćwiczenia mają udowodnić starszym rocznikom, że studenci nie znaleźli się w szkole "fuksem". Często przybierają jednak bardzo brutalny charakter.
- Stawało się pojedynczo na scenie, a studenci starszych roczników zadawali etiudy, które miały rzekomo rozwinąć naszą wyobraźnię. Ja dostałam etiudę: "Rym-cym-cym, z d*py dym". To się może wydawać śmieszne, ale tylko do czasu: to było okraszane alkoholem, musztrą, agresją (...) Finalnie mnie to wzmocniło, ale to był naprawdę trudny czas - wspomina Preis.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
Kto był prześladowcą Kingi Preis?
Kinga Preis wspomina, że nie dała rady przejść fuksówki. Trzeciego dnia tych trudnych zadań postawiła na swoim i powiedziała, że nie wykona zadania, czym zrezygnowała z całej fuksówki. Poskutkowało to niestety tym, że była wytykana palcami przez cały pierwszy rok. Wspomina, że traktowano ją jak "śmierdzące gó*no".
Okazuje się, że jednym z prześladowców aktorki był bardzo znany polski artysta - Robert Więckiewicz . Choć aktorka musiała znosić z jego strony niemałe upokorzenia, po latach przyznaje, że nie chowa do kolegi po fachu żalu.
Doszło do niezręcznej sytuacji, kiedy Preis i Więckiewicz spotkali się po latach na planie filmu Agnieszki Holland "W ciemności". Mieli tam grać kochające się małżeństwo - było to ich pierwsze tak bliskie spotkanie po latach. Aktorka wspomina, że po dawnemu koledze ze szkoły było widać zakłopotanie i niepewność. Jednak szybko udało im się nawiązać dobry kontakt.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
-
Agata Kulesza zmaga się z problemami zdrowotnymi. Córka bardzo się o nią martwi
-
Zdrowa opalenizna jak u gwiazd? Bez solarium, bez „smażenia się na słońcu”
Źródło: Radio Zet
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl.