"Kobieta bez klasy". Fani zażenowani zachowaniem bohaterki "Sanatorium miłości". Mocno oberwała
W „Sanatorium miłości” nie ma odcinka bez afery. W ostatniej odsłonie widzów zbulwersowało zachowanie dwóch uczestniczek programu. Szczególnie jedna z nich przesadziła. A wszystko przez odwiedziny znanego gościa z poprzedniej edycji.
„Sanatorium miłości”: odwiedziny Józefa Raciniewskiego i Anny Ziemby
„Sanatorium miłości” w 6. sezonie wywołuje sporo kontrowersji. Chyba nigdy wcześniej uczestnicy nie spotykali się z tak częstą krytyką widzów. W ostatnim odcinku pojawiło się jednak dwoje ulubieńców poprzednich edycji. Byli to Anna Ziemba, znana z czwartej serii, i Józef Raciniewski z piątej . Odwiedziny znanych kuracjuszy były nie tylko rozrywką dla widzów, ale i dla bohaterów bieżącego sezonu. Może nawet zbyt wielką?
Józef Raciniewski zaskarbił sobie serca fanów programu TVP, ale też współuczestników programu, co przyniosło mu tytuł króla turnusu. Co prawda nie znalazł miłości na planie, ale o jego rzekomych relacjach z Iwoną Żarnowiecką i Ulą Flisek mówi się do dzisiaj. Senior uwielbia sport, muzykę i dobrą rozrywkę, przez co stał się łakomym kąskiem dla spragnionych wrażeń uczestniczek 6. edycji . Widzowie nie kryją teraz zażenowania i oburzenia, szczegóły poniżej.
„Sanatorium miłości”: widzowie zbulwersowani zachowaniem uczestniczek
Kiedy tylko fragmenty szóstego odcinka pojawiły się w oficjalnych mediach społecznościowych programu, w sieci zawrzało. Internauci są wręcz zgorszeni tym, co zobaczyli na ekranie . Współczują też panu Józefowi, który był obiektem kontrowersyjnego zachowania kuracjuszek.
- Na te zachowania Gosi nie da się już patrzeć. Co ta kobieta wyprawia?
- Jedna zadaje jakieś idiotyczne i niezrozumiałe pytania, druga wpada i prawie że włazi na Bogu ducha winnego faceta, który jak widać, czuje się kompletnie zażenowany. Oj, pokój wybrał Pan Józek najgorszy z możliwych.
- Sama się czułam zażenowana, jak to oglądałam.
- Akt desperacji Gosi już mnie przyprawia o ból głowy, jak na to patrzę.
- Jak to strasznie się ogląda, kiedy kobieta tak beznadziejnie się zachowuje. Aż Józek był zażenowany.
- Nie mogę już patrzeć, jak ta pani się zachowuje. Okropnie. Kobieta bez klasy, jakby coś było z nią nie halo.
- Ciężko się patrzy i słucha tej Pani. Jeśli to wszystko nie jest ustawką, to załamka – piszą zbulwersowani fani.
Co dokładnie wydarzyło się w odcinku? Poniżej znajdziecie szczegóły i nagranie z całej sytuacji .
„Sanatorium miłości”: co zrobiły Małgosia i Maria?
W ostatnim odcinku randkowego show dla seniorów Józef Raciniewski wdał się w rozmowę z Marią i Małgorzatą . Na nagraniu widzimy, jak obie uczestniczki siedzą na fotelach tuż przy mężczyźnie. Z jednej strony słyszy pytania o to, czy odmówiłby kobiecie, która nie uprawia sportu. Z drugiej – jest głaskany po dłoni w mało subtelny sposób .
Kiedy przyjechałam do programu, powiedziała, że jeśli jakiś facet mi się będzie podobał, to ja będę kręcić loczki – wypaliła Małgorzata, patrząc w oczy Józefowi oraz oczywiście kręcąc wspomniane loki palcami.
Doszło do tego, że Raciniewski nie tylko nie wiedział, co ma której z nich odpowiadać, ale też nie miał pojęcia, gdzie podziać oczy . Czyżby rzeczywiście czuł się osaczony?