Kompozytor „Amelii" w Polsce – Yann Tiersen na koncercie w Cavatina Hall
Baśniowy klimat, barwne dźwięki i minimalistyczna powtarzalność – tak muzykę do „Amelii” określali krytycy na całym świecie. Choć sam obraz zdobył wielu fanów poprzez historię tytułowej bohaterki, to magiczne brzmienia ścieżki dźwiękowej ujęły serca jeszcze większej liczby osób. Polscy fani mają niepowtarzalną okazję na spotkanie z twórcą tychże melodii. Już 11 marca bowiem sam Yann Tiersen pojawi się na jedynym koncercie w Polsce, bielskiej Cavatina Hall!
Yann Tiersen – muzyczny eksperymentator
Do pianina usiadł już jako czterolatek, dwa lata później sięgnął po skrzypce. Edukował się w kilku akademiach muzycznych. Należy do tych artystów, którzy uważają i konsekwentnie realizują założenie, że muzyka to całe ich życie.
Z tego też powodu w wieku 13 lat założył swój pierwszy zespół rockowy, w którym grał na gitarze. Po eksperymentach z wpływami Nirvany Nicka Cave’a czy kapelą Einstürzende Neubauten skupił się na tworzeniu muzyki w wersji elektronicznej.
Debiutancki album La Valse des monstres wydał w 1995 roku. Podczas dwóch lat pracy nad kompozycjami stworzył ich tak wiele, że zdecydował o wydaniu kolejnej, już rok później, płyty nazwanej Rue des cascades. W 1998 roku nagrał krążek Le Phare na francuskiej wyspie Ushant. I to właśnie on rozpoczął rozpoznawalność kompozytora w świecie muzyki. Światowa sława miała przyjść jednak dopiero za kilka lat.
Ścieżki dźwiękowe i filmowe Yanna Tiersena
Już w latach 90. XX wieku komponował ścieżki dźwiękowe do spektakli teatralnych oraz filmów krótkometrażowych. Największą, bo światową, popularność dała mu jednak współpraca przy filmie Amelia. Obraz Jean-Pierre’a Jeuneta w magiczny sposób przedstawia życie pewnej młodej dziewczyny.
Przygotowana przez Tiersena ścieżka dźwiękowa zachwyciła cały świat. Równolegle z pracą nad soundtrackiem do filmu muzyk pracował nad kolejną płytą. Gdy w 2001 roku ukazała się L’Absente, wiadomo było, że publiczność doceni również to wydawnictwo, co dało mu globalne uznanie.
Po Amelii, Tiersen skomponował muzykę do następnych filmów, były to: Good Bye, Lenin oraz Tabarly. Udało mu się współpracować z takimi osobistościami jak: Shannon Wright, The Divine Comedy, Jane Birkin, Elizabeth Fraser czy Christine Ott.
W twórczości korzysta z wielu instrumentów, w jego brzmieniach da się więc wychwycić: banjo, mandolinę, buzouki, ukulele, marimbę, wibrafon, klawesyn, ale też zupełnie niespodziewane dźwięki pochodzące z przedmiotów użytku codziennego, jak maszyna do pisania, naczynia kuchenne, a nawet koła rowerowe. Kilka lat temu muzyk skierował swoje zainteresowania w stronę pianina.
Pianino, elektronika i eksperymentów ciąg dalszy
Pierwszym albumem, w którym słychać wpływy pianina w połączeniu z elektroniką, był EUSA. Kolejne to Keber oraz 11 5 18 2 5 18 nazwany zgodnie ze współrzędnymi zamieszkiwanej przez artystę wyspy Ushant. W 2023 roku wraz z żoną Emilie wyruszył w wodną trasę łódką. Przemierzając europejskie wody, zatrzymywali się w wybranych miejscach, aby dać kameralne koncerty.
Tę koncepcję kompozytor ma zamiar powtórzyć również w 2024 roku. Tym razem na środek lokomocji muzyk wybrał kampera. Pierwszym przystankiem na trasie będzie francuskie miasteczko Besançon, ostatnim zaś również francuskie Brittany. Jedyną polską miejscowością ujętą w tournée jest Bielsko-Biała.
Koncert Yanna Tiersena odbędzie się już 11 marca. To niesamowite przeżycie, które pokaże, jak bardzo artysta lubi eksperymentować, łącząc pianino i elektronikę. Zapraszamy na pokaz francuskiej wszechstronności kompozytora do Cavatina Hall.
Artykuł sponsorowany cavatinahall.pl
