"Kończę z głupotami". Jez z "Warsaw Shore" przed śmiercią zapowiedział zmiany. Na dowód pokazał to

Jez z “Warsaw Shore” nie żyje. Przed śmiercią nagrał wideo, w którym mówi o zmianach. Co powiedział do fanów? To cały on…
Nie żyje Jez z "Warsaw Shore"
W niedzielny wieczór media obiegły smutne wieści o śmierci jednego z uczestników popularnego programu “Warsaw Shore”. Jeremiasz “Jez” Szmigiel nie żyje. 16 lutego 2025 roku media poinformowały o jego nagłym odejściu. Miał zaledwie 30 lat.
Serwis Pudelek postanowił skontaktować się z osobą z MTV, aby potwierdzić przykre doniesienia.
Jez z „Warsaw Shore” miał poważne zaburzenie. Przed śmiercią nagrał film z SOR-u Jez z "Warsaw Shore" przed śmiercią zostawił tylko to… Fani zrozpaczeniTak, dotarła do nas smutna wiadomość o Jeremiaszu "Jezie" Szmiglu – uczestniku programu Warsaw Shore. Myślami jesteśmy z Jego Rodziną, Bliskimi i fanami. Nie komentujemy tej tragicznej sytuacji - przekazała Pudelkowi Agnieszka Odachowska.
Kim był Jez z "Warsaw Shore"?
Kim był Jeremiasz Szmigiel? Przed rozpoczęciem kariery telewizyjnej, Szmigiel przez kilka lat mieszkał w Wielkiej Brytanii, gdzie zdobywał doświadczenie i budował swoją osobistą markę. Jego medialna popularność przyciągnęła uwagę organizatorów federacji AlkoMaster, która była znana z organizowania nietypowych pojedynków.
Zawodnicy tej federacji rywalizowali ze sobą, mierząc się w wytrzymałości, ale przede wszystkim w zdolności do "trzymania mocniejszej głowy", czyli radzenia sobie z alkoholem. Szmigiel, ze względu na swoje umiejętności i charyzmę, zyskał rozpoznawalność w tym nietypowym środowisku.

Jez wydał oświadczenie przed śmiercią
Jez jeszcze niedawno publikował na Instagramie. Jego ostatni post jest teraz cenną pamiątką dla fanów. Kilka tygodni przed śmiercią nagrał także wideo. W oświadczeniu wyznał, jakie ma postanowienia na Nowy Rok. Na dowód pokazał to. Teraz, jak fani na to patrzą, to jest to kwintesencja osobowości Jeza.
Kończę z głupotami. Staję się poważnym człowiekiem, więc kupiłem takie oto okulary, żeby wyglądać jak twój stary - żartował Jez.
Przykro się na to patrzy w momencie, kiedy informacje o jego nagłej śmierci obiegły media.






































