Krzysztof Globisz "umarłby, gdyby nie żona". Agnieszka czuwała przy jego łóżku
Krzysztof Globisz przed laty zmierzył się z poważnym udarem, który zakończył się dwumiesięczną śpiączką. Przy szpitalnym łóżku trwała żona, robiąc wszystko by pomóc ukochanemu. Ich historia chwyta za serce.
Nikt nie spodziewał się tak nagłej dolegliwości, która zmieniła życie rodziny aktora na długie miesiące. Wiary w jego powrót do zdrowia nie straciła jednak żona. To właśnie ona od lat trwała przy jego boku, otaczając go opieką i spokojem.
Krzysztof Globisz szukał prawdziwej miłości
Aktor po pierwszym małżeństwie był rozchwytywany przez płeć piękną, a o jego licznych znajomościach głośno mówiono w całym Krakowie. Sam przyznawał się, że lubi towarzystwo kobiet, jednak żadna ze słynnych koleżanek nie nadawała się na jego żonę.
Wszystko zmieniło się, gdy poznał Agnieszkę, choć ona od pewnego czasu miała już go na oku. Pochodziła z zupełnie innego świata, a edukację związała z wychowaniem fizycznym. Uwielbiała jednak teatr i to tam zobaczyła występy znanego artysty.
Po pierwszym spotkaniu Krzysztof Globisz wiedział, że odnalazł prawdziwy skarb, którego nie może wypuścić z rąk.
— Kiedy zorientowałem się, że Agnieszka jest spokojna i wyrozumiała, taka poukładana, powiedziałem sobie: "Tak, kogoś takiego szukałem" — wspominał.
Choć oświadczył się dość szybko, to ona zwlekała z odpowiedzią. Wzrastająca popularność mężczyzny nie odstraszyła przyszłej wybranki. Po ślubie zamieszkali w Krakowie, a niedługo później na świat przyszło ich pierwsze dziecko, Krzysztof Junior.
Agnieszka poświęcała się życiu rodzinnemu, gdy aktor rozwijał karierę. Praca w krakowskiej szkole teatralnej wiązała się z częstymi spotkaniami z jego byłą żoną. Na szczęście Krzysztof Globisz był pewien swoich uczuć.
— Umarłbym, gdyby mnie opuściła. Gdyby ktoś zapytał, co jest dla mnie szczęściem, odpowiedziałbym: przekonanie, że nigdy nie rozstanę się z żoną. Ona jest dla mnie centrum świata — wyznał podczas jednej z rozmów.
Nagła tragedia i walka o zdrowie
Po kilkunastu latach małżeństwa rodzina przeniosła się do wiejskiego domku w podkrakowskiej Kopytówce. Prowadzili sielskie życie, a aktor czasem wracał do wielkich miast z powodu zawodowych obowiązków.
Po zakończeniu nagrań do jednego ze słuchowisk standardowo wrócił do hotelowego pokoju, gdzie źle się poczuł. Szybko zidentyfikował objawy, dzięki udziałowi w jednej z kampanii społecznych na temat zawałów i udarów mózgu. Zdążył zadzwonić po pomoc.
Agnieszka została wezwana do szpitala, gdzie jej mąż zdążył zapaść już w śpiączkę. Diagnoza nie napawała optymizmem, ponieważ nawet po obudzeniu istniała szansa, na dalsze życie z paraliżem ciała i brakiem mowy.
Kobieta jednak się nie poddawała i przez dwa miesiące czuwała przy ukochanym praktycznie całą dobę. Chwytała się wszelkich sposobów, by go obudzić. Nieoczekiwany przełom nastąpił, gdy podczas masowania aktora wcieliła się w postać z ich ulubionej produkcji. Krzysztof Globisz, słysząc dialog z "Dnia Świra" nieoczekiwanie się obudził.
Lekarze mieli rację, mężczyznę czekała długa rehabilitacja. Jego żona nie chciała jednak słuchać o pomocy pielęgniarek i sama zaczęła opiekować się mężem. Trud się opłacił, a sprawność powoli zaczynała wracać.
W pierwszym wywiadzie po udarze w 2016 roku miał przy boku ukochaną żonę, która pomagała mu podczas rozmowy. To dzięki niej mógł wrócić do sprawności i ukochanego zawodu, który wykonuje do dziś.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Nie jedz tego wieczorem. Jeśli się zapomnisz, możesz mieć problemy ze snem
"Dzień dobry TVN" usunięte z ramówki. Widzowie śniadaniówki TVN nie zobaczą programu przez dwa dni
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].
Źródło: Interia