Magdalena Stępień wspomina synka i ostrzega rodziców. "Nic nie wskazywało, że może być ciężko chory"
Magdalena Stępień w mediach społecznościowych poinformowała o wydarzeniu, które odmieniło jej życie 10 stycznia ubiegłego roku. Przytoczyła obserwatorom swoją historię tamtego okresu i zaapelowała o jedną rzecz.
W ubiegłym roku życie świeżo upieczonej matki zawaliło się w jednej chwili z powodu diagnozy rutynowych badań. Podzieliła się z internautami swoją historią, by uczulić ich na ważną kwestię profilaktyki. Wzruszające ile może zmienić się w ciągu jedynie 365 dni.
Magdalena Stępień o diagnozie, która zmieniła jej życie
Modelka wróciła do aktywności medialnej za sprawą swojego chorego synka Oliwiera, dla którego prosiła o wsparcie. Walka chłopca z chorobą nowotworową trwała wiele miesięcy, jednak ostatecznie dziecko zmarło pod koniec lipca zeszłego roku.
Niedawno Magdalena Stępień podzieliła się z obserwatorami historią o tym, jak pierwszy raz usłyszała o kłopotach zdrowotnych syna. Dokładnie 10 stycznia ubiegłego roku otrzymała niepokojącą diagnozę. Od tego momentu jej życie wywróciło się do góry nogami.
— To tego dnia odebrałam wyniki Oliwierka, zwykłe rutynowe badania krwi, które pokazały dziwne odchyły. Następnego dnia okazało się, że Oliwier ma w brzuszku ogromnego guza. Nic nie wskazywało na to, że Oliwierek może być tak ciężko chory… Wyglądał przecież całkowicie, jak zdrowe dziecko zachowywał się normalnie, bawił, uśmiechał, miał normalny apetyt — wspominała. Modelka regularnie relacjonowała walkę synka, którą śledziły tysiące internautów. Wiele poczuło więź z chłopcem, a po jego odejściu, jeszcze bardziej czuwa nad zrozpaczoną matką .
— Moja historia pokazała, jak wielkim i nieprzewidywalnym przeciwnikiem jest rak, że tak naprawdę może on dotknąć każdego niespodziewanie. Nie chodzi o to, aby żyć w ciągłym lęku i codziennie martwić się o zdrowie swoje i najbliższych, ale żyć w świadomości, że ta choroba jest, istnieje, była i będzie — podkreślała.
Magdalena Stępień zaapelowała do internautów
Modelka w ciągu ostatniego roku zgromadziła tysiące obserwatorów, którzy nadal śledzą jej media społecznościowe. Korzystając z osobistego wyznania, poprosiła ich o zadbanie o regularne badania i profilaktykę. Wystarczy jedna diagnoza, by zupełnie odmienić czyjeś życie.
— Dzisiaj wspominam ten dzień publicznie, aby przestrzec wszystkich rodziców do tego, aby wykonywali rutynowe badania krwi swoich dzieci oraz nie zapominali o profilaktycznym badaniu siebie — przypominała.
Wraz ze wpisem Magdalena Stępień podzieliła się z obserwatorami zdjęciem Oliwiera sprzed tragicznej diagnozy. Świeżo upieczona mama nie spodziewała się, że w ciągu roku przeżyje tyle różnorodnych emocji.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl.
Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie - Nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.
Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji. Bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!