Marcin Dorociński zagra w "Mission: Impossible 8". Kiedy premiera?
Marcin Dorociński od kilku lat z sukcesem rozwija zagraniczną karierę filmową. Po popularnym serialu Netflixa przyszedł czas na prawdziwe kino akcji. Aktor potwierdził udział w najnowszej odsłonie produkcji "Mission: Impossible 8".
Swoją karierę rozpoczął już na studiach, wcielając się w małe rólki w telewizyjnych produkcjach. Szybko okazało się, że jego talent przebija się na pierwszy plan kamery, a młody mężczyzna zyskuje na popularności. Dziś dzięki produkcjom takim jak m.in.: "Róża", "Pitbull" czy "Ciemno, prawie noc" zyskał miano czołowego polskiego aktora naszej generacji.
Marcin Dorociński potwierdza udział w hollywoodzkiej produkcji
Zagraniczny rynek coraz częściej składnia się w stronę polskich artystów. W amerykańskich produkcjach mogliśmy zobaczyć już m.in.: Tomasza Kota, Rafała Zawieruchę czy Piotra Adamczyka.
Marcin Dorociński już od kilku lat pojawia się na ekranach w otoczeniu światowych gwiazd, jednak o jego najnowszej produkcji już niedługo zrobi się naprawdę głośno. Aktor w mediach społecznościowych potwierdził udział w kultowej serii "Mission: Impossible 8".
— Pozdrawiam Was serdecznie z Londynu. Nadszedł dzień, w którym (dzięki uprzejmości producentów filmu Mission Impossible Toma Cruise’a i Christophera Christophera McQuarrie’a) — po miesiącach spekulacji, mogę z radością i niemałym wzruszeniem potwierdzić swój udział w tej legendarnej serii — zdradził.
Marcin Dorociński wyznał, że droga do udziału w filmie nie była usłana różami. Aktor przegrał pierwsze podejście w castingu, a następnie stworzył ponad 1000 nagrań, by otrzymać angaż w zagranicznych produkcjach. Po wielu próbach udało mu się zwyciężyć upragnioną rolę. Trudna ścieżka jest dla niego dowodem na to, by nigdy nie rezygnować z marzeń.
— Pierwszym castingiem, który otrzymałem od mojej londyńskiej agencji był MI — Ghost Protocol. Przegrałem. Od tego czasu nagrałem ponad 1200 self tape’ów. I przegrałem je wszystkie. Pierwszy self tape wygrałem w zeszłym roku — po ponad dziesięciu latach żmudnych nagrań, wielkich nadziei i starań. Po 1200 wcześniejszych bolesnych i dotkliwych porażkach. I te dwa wygrane to była @netflixvalhalla i MI: Dead Reckoning. I teraz mogę dzielić się moją radością z Wami . Dlatego wierzcie w swoje marzenia i nie poddawajcie się. Wasz wielki sen, wyczekane marzenia mogą czekać za rogiem. Cierpliwości i odwagi — pisał z dumą.
Premiera "Mission: Impossible 8" została zaplanowana nie wcześniej niż w 2024 roku . Do tego czasu Marcin Dorociński ma mnóstwo okazji do otrzymania gratulacji od internautów.
Marcin Dorociński u boku największych gwiazd Hollywood
Udział w produkcji u boku Toma Cruise'a nie jest pierwszą stycznością polskiego aktora ze znanym nazwiskiem fabryki filmów. Polak w ciągu swojej bogatej kariery kilkukrotnie wystąpił w zagranicznych produkcjach, zyskując uznanie znanych reżyserów.
Jednym z takich filmów była "Operacja Anthropoid" z 2016 roku. Wojenno-historyczna produkcja opowiadała o wydarzeniach z II wojny światowej, zrzeszając na swoim planie śmietankę wybitnych aktorów. Marcin Dorociński zagrał u boku m.in.: Cilliana Murphy'a, Jamiego Dornana, Toby'ego Jonesa czy Harry'ego Lloyda.
Prawdziwym zastrzykiem popularności okazała się produkcja Netflixa "Gambit Królowej". Marcin Dorociński wcielił się w szachowego mistrza, największego przeciwnika głównej bohaterki granej przez Brytyjkę, Anyę Taylor-Joy. Produkcja zyskała ponad trzydzieści nagród branżowych, w tym jedenaście Emmy i dwa Złote Globy.
Miliony widzów na całym świecie miały okazje poznać kunszt Marcina Dorocińskiego. Tym razem aktor dołączył do produkcji znanej ze zwrotów akcji i pełnych napięcia scen. Mamy nadzieję, że rola Polaka okażę się przepustką do kolejnych, cenionych produkcji.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
3. Skończyła 73 lata, wciąż wygląda na góra 30. Gwiazda zdradziła zaskakujący sekret swojej urody
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.