Marcin Prokop w "Mam Talent" nagle zaczął mówić o córce. Nie mógł powstrzymać wzruszenia
Kiedy na scenie “Mam Talent” pojawiła się kilkuletnia dziewczynka, Marcin Prokop nie umiał powstrzymać wzruszenia. Emocjonalnie zaczął opowiadać o córce. Co takiego wydarzyło się w “Mam Talent”?
Tegoroczna edycja "Mam Talent"
Program "Mam Talent" nadawany jest już od prawie 13 lat i nadal cieszy się ogromną popularnością. W 15. sezonie wprowadzono wiele zmian, m.in. Agnieszka Woźniak-Starak i Jan Pirowski przejęli rolę prowadzących po Marcie Prokopie, który jednak nadal jest obecny w programie. Teraz to oni wspólnie z Agnieszką Chylińską i nową jurorką, Julią Wieniawą, oceniają występy uczestników.
Program pełen jest zaskakujących momentów i emitowany jest w soboty o godzinie 20:00 na antenie TVN.
Finał sezonu zbliża się wielkimi krokami. Przypomnijmy, więc w jakich okolicznościach Marcin Prokop wcisnął złoty przycisk.
Agnieszka Chylińska nie mogła tego znieść. Z Wieniawą próbowały przerwać występ. A to kandydat na Eurowizję Co ta Chylińska? Przecież to usłyszą jej dzieci! Mogłaby nieco powściągnąć język...Złoty przycisk Marcina Prokopa
Na scenie pojawiła się Natalia, która wraz z zespołem Widuto zaprezentowała cover utworu grupy Portishead. Jednakże już w momencie rozpoczęcia występu, Agnieszka nie mogła się powstrzymać:
Ale ich zjadę zaraz, aaa…. - mówiła Chylińska.
Nie podobało jej się, że zespół zdecydował się na wykonanie cudzej piosenki. Następnie poprosiła o autorkę utworu. Natalia, zaskoczona tym pytaniem, zaczęła śpiewać. Za swoje wykonanie otrzymała gromkie brawa, a Agnieszka Chylińska nie kryła swojego wzruszenia.
Wydobywasz swój głos, który jest bólem. […] Jestem porażona tym występem, porażona - mówiła Chylińska.
Marcin Prokop był tak zachwycony występem, że niezwłocznie nacisnął złoty przycisk, wyrażając tym samym swoje pełne uznania dla Natalii i jej zespołu.
Szukam tu autentyczności. Zrobię coś, czego jeszcze nie zrobiłem w tej edycji - stwierdził.
Ostatnio miał miejsce występ, który również oczarował tego jurora.
Marcin Prokop wzruszył się i zaczął mówić o córce
Od sierpnia 2011 roku Marcin Prokop i Maria Prażuch-Prokop są małżeństwem. Ich córka, Zofia, która przyszła na świat w 2006 roku, była inspiracją dla Marcina Prokopa do wzruszającej wypowiedzi na antenie programu "Mam talent". W trakcie tego odcinka pierwszą osobą, która wystąpiła na scenie, była 9-letnia Natalia Sacharczuk, zakwalifikowana do półfinału za sprawą złotego przycisku, który wcisnęła Julia Wieniawa.
Ty tylko udowodniłaś, że zasłużyłaś na ten przycisk. Ja od finalistów wymagam progresu, żeby było widać, że człowiek godzinami harował na scenie, żeby nas wbić w fotel. Ale co tu poprawiać, jak ty jesteś doskonała – skomentowała Wieniawa.
Marcin Prokop wyraźnie podkreślił, że występ 9-letniej Natalii wywarł na nim ogromne wrażenie emocjonalne.
Z prywatnego powodu. Ty masz dziewięć lat. Ja sobie patrząc na ciebie, przypomniałem, jak moja córka miała dziewięć lat, jak ją woziłem na lekcje baletu, jak czekałem, patrząc zza kulis, co ona tam wyprawia. Dzisiaj akurat — wybaczcie tę prywatę — moja córka kończy 18 lat, a patrząc na ciebie, wciąż widzę w niej tę dziewczynkę.
Podobał wam się ten występ?