Maryla Rodowicz wznowiła kontakt z dawnym ukochanym. Zaskakujące doniesienia tabloidu
Maryla Rodowicz planuje wyjechać do dawnego ukochanego? Jak donosi "Na Żywo", artystka ponoć odnowiła kontakt z miłością z przeszłości. Mężczyzna okazał jej wyjątkowe wsparcie przy rozwodzie.
Rozwodowa batalia Maryli Rodowicz
Artystka wznowiła kontakt z byłym kochankiem
Zaskakujące doniesienia tabloidu o rzekomych planach gwiazdy
Maryla Rodowicz i Andrzej Dużyński już od prawie 3 lat walczą w sądzie o rozwód. Chociaż oboje go chcą, ostateczna decyzja wciąż nie zapadła, bo ci mają kłopot z porozumieniem się. Kością niezgody jest majątek, który każde z nich chciałoby zachować dla siebie.
Rozwód coraz bliżej?
Nie tak dawno dobyła się kolejna rozprawa, która ku rozczarowaniu gwiazdy, nie przyniosła upragnionego rezultatu. Wiele wskazuje jednak na to, że małżonkowie są coraz bliżsi rozwodu, bo oboje wydają się już zmęczeni kilkuletnią wojną. Według kolorowej prasy, ostateczny wyrok ma ponoć zapaść na najbliższej rozprawie. (Więcej tutaj)
Nie jest tajemnicą, że Rodowicz ma już dość batalii z mężem, o której huczą wszystkie media. Chciałaby zostawić ten rozdział za sobą i otworzyć zupełnie nowy, w którym mogłaby skupiać się jedynie pracy i... życiu singielki, choć w tej kwestii może wiele się zmienić.
Jak donosi "Na Żywo", artystka może w tym wszystkim liczyć na wsparcie najbliższych, szczególności tych, którzy również przeszli przez rozwód. Nieoczekiwanie jakiś czas temu do Rodowicz odezwał się kochanek z przeszłości, który jak się okazuje, także ma za sobą bolesne rozstanie. Czy to jednak jedyny powód, dla którego odnowił kontakt?
Maryla Rodowicz wyjedzie do byłego kochanka?
Mężczyzna, o którym rozpisuje się "Na Żywo", to niejaki Frantisek Janecek, znany czeski producent muzyczny. Maryla i Frantisek związali się w latach 70., jeszcze nim ta stała się królową polskiej sceny muzycznej. Gorący romans rozwijał się bardzo dynamicznie, a artystka nawet przeniosła się na jakiś czas do Pragi.
- Na tle wszystkich menedżerów, z jakimi przyszło mi pracować, Franek pozostaje nie do pobicia. Umiał kreować, być prawdziwym producentem, poprowadzić artystę, wytyczyć mu drogę - mówiła swego czasu.
Chociaż oboje żywili do siebie wielkie uczucie, związek ostatecznie nie przetrwał próby czasu, a ich drogi na dobre się rozeszły. Czyżby jednak powiedzenie "stara miłość nie rdzewieje" miało sprawdzić się w przypadku Maryli Rodowicz?
Z doniesień "Na Żywo" wynika, że wieść o burzliwym rozwodzie artystki dotarła do jej byłego kochanka, który postanowił okazać jej wsparcie. Jako że sam nie tak dawno przeżył rozstanie, zdecydował się odnowić kontakt z dawną miłością, by być przy niej w tych trudnych chwilach.
- Dzwonił do mnie i poprosił, żebym mu dała numer do mojego męża. Pytam: A po co?. A on: A porozmawiam z nim, powiem mu, żeby poszedł na ugodę. Po co macie się ciągać po sądach - zdradziła dla "Na Żywo" sama Maryla.
To jeszcze nie koniec, bo jak przekazuje tabloid, Rodowicz ponoć chce osobiście podziękować byłemu kochankowi i już planuje swój wyjazd do Pragi. Być może ponowne zetknięcie się z mężczyzną na nowo zrodzi gorące niegdyś uczucie.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
Źródło: Pomponik, Fakt
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]
