Mąż Kaczorowskiej zakochany? "Trafiliśmy na siebie, jak strzała Amora". W walentynki wszystko wyznali

Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela rozstali się

Październik zeszłego roku był miesiącem, kiedy z pozoru idealne małżeństwo Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli ogłosiło rozstanie. Wielu obserwujących i fanów pary nie wierzyło w koniec małżeństwa. Oboje uchodzili za wzór idealnego i zgranego małżeństwa. Spekulacje na temat przyczyn rozpadu utrzymują się do dziś. Oboje sprawiają wrażenie, że poszli swoimi drogami,

A jak radzą sobie po rozstaniu?

Jak Pela i Kaczorowska radzą sobie po rozstaniu?

Agnieszka Kaczorowska wróciła do regularnych publikacji w mediach społecznościowych, a jedno ze zdjęć, które wrzuciła świeżo po oficjalnym ogłoszeniu rozstania, wzbudziło niemałe zaskoczenie . Widać na nim, jak spędza czas w kawiarni, trzymając splecione dłonie z inną osobą .

Okazuje się, że w trudnych chwilach może liczyć na wsparcie Elizy Trybały , znanej z programu "Warsaw Shore". Zdjęcie opatrzono wymownym podpisem „support”, co w języku angielskim oznacza wsparcie . Tymczasem życie uczuciowe Agnieszki wciąż budzi spekulacje , a teraz Maciej Pela postanowił ujawnić, kto wspierał go w trudnym okresie .

Czy Maciej Pela ma nową sympatię?

Internetowi detektywi zauważyli już jakiś czas temu, że na profilach Macieja Peli i pisarki Klaudii Kardas pojawiły się podobne ujęcia . Sam tancerz opublikował nietypowe nagranie , na którym na tajemniczym tarasie robi pompki bez koszulki, i to w środku zimy. Nie wiele czasu potrzeba było, żeby obserwatorzy skojarzyli to miejsce jako balkon pisarki , która jest byłą partnerką Jacka Kopczyńskiego .

Pomimo pozornej niewinności zdjęć, obserwujący zaczęli spekulować na temat relacji tancerza i partnerki. W związku z tym redakcja Plotka skontaktowała się z każdym z nich w celu wyjaśnienia sytuacji .

Z Klaudią jesteśmy na stopie koleżeńskiej. Znaleźliśmy się w podobnej sytuacji życiowej, jeśli chodzi o związki, Klaudia opowiedziała mi o swoich przejściach, wymieniliśmy doświadczenia w tym temacie. Obydwoje mamy dzieci, więc dobrze nam się rozmawiało. Najzwyczajniej w świecie daliśmy sobie trochę wsparcia i możemy na siebie liczyć — wyjaśnił tancerz i dodał - Klaudia pomogła mi kiedy stawałem na nogi zawodowo oraz prywatnie i nie miałem środków na wynajem mieszkania.

Pisarka nie mogła się powstrzymać od zażartowania, nawiązując do sytuacji z balkonu.

Maciek na moim tarasie bez koszulki? Hmmm... może mu gorąco, kiedy widział przed sobą kobietę? — zaczęła pisarka żartobliwie w rozmowie z Plotkiem.

Kardas nie skąpiła również komplementów w stronę talentu kulinarnego Peli oraz wsparcia, jakie otrzymała od niego w trudnych chwilach .

Pinsa, którą przygotował, była naprawdę smaczna, a my możemy zawsze na siebie liczyć, o każdej godzinie. Nie raz przy Maćku płakałam, on jak nikt inny najbardziej mnie rozumiał, ponieważ jesteśmy w podobnych sytuacjach życiowych. Trafiliśmy na siebie jak strzała Amora. Jest bardzo wrażliwy, a zarazem czuły i wyrozumiały. Nigdy mi nie odmówił wsparcia i działa to w dwie strony. Mógł i może dotąd na mnie liczyć. Kiedy miał wypadek samochodowy, to do mnie zadzwonił i, mimo że byłam w drodze na urodziny, to pojechałam do Maćka. Nie potrafiłam i nie chciałam go tak zostawić — wyjaśniła w dalszej części rozmowy.

Oboje przynają, że dają sobie nawzajem dużo wsparcia.

Znam jego historie od podszewki. Tak jak Maciek poznał moje dzieci, ja poznałam jego dziewczynki i nasze dzieci też się poznały. Lubimy oglądać wspólnie filmy, słuchać muzyki, czy się wygłupiać. Dajemy sobie wspólne wsparcie, którego nie dostaliśmy w poprzednich związkach. A co najważniejsze, nie rywalizujemy ze sobą. Jest nam dobrze, nawet kiedy milczymy — zwierzyła się pisarka.