Michał Szpak chciałby mieć dzieci. Bycie ojcem jest dla niego bardzo ważne
Michał Szpak udzielił właśnie bardzo poruszającego wywiadu. 33-letni muzyk wyznał w nim, jak bardzo marzy o zostaniu ojcem. Wyjaśnił też, dlaczego to dla niego ważne, a w pewnym momencie zaczął mówić o swojej siostrzenicy. Dziewczynka pojawiła się już z nim na dużej scenie.
Michał Szpak bardzo chciałby zostać ojcem
Szpak raz pierwszy o zostaniu ojcem wspomniał pod koniec 2022 roku, w programie „Onet Rano”. Później odniósł się do tego stwierdzenia w podcaście Żurnalisty. To wtedy przyznał:
Pewnie, że chciałbym mieć dziecko, na maksa. Ja wręcz uważam, że to jest nasza powinność mieć dziecko. Że jest to taka chęć przekazania czegoś dalej, no ale jak się nie uda, to się nie uda – ogłosił.
Później do tego marzenia nawiązał także w rozmowie z portalem Pudelek. Wtedy też opowiedział, że patrzenie na relację, jaką ma jego brat ze swoją córką, jest magiczne. Dodał, że przede wszystkim chciałby być przyjacielem dla swojej własnej pociechy. Teraz otworzył się na ten temat dużo głębiej.
Adam Małysz nie posiada się z radości, wzruszające chwile w domu skoczka. "Łzy w oczach się pojawiły"Michał Szpak o ojcostwie i sile rodziny
Szpak udzielił niedawno obszernego wywiadu magazynowi „Viva!”. Opowiedział w nim o tym, jak wielką siłę daje mu rodzina. Więź, jaka łączy go z rodzeństwem, nazwał olejem napędowym, turbodoładowaniem. Wtedy też zaczął mówić o własnych dzieciach.
Bardzo chciałbym mieć dzieci. Przedłużenie linii życia jest dla mnie niezwykle ważne. Dziecko, część ciebie, zostaje na zawsze. Brat i dwie siostry dają mi niewiarygodną siłę. Możemy nie widzieć się miesiącami, nie słyszeć tygodniami, ale łączy nas nierozerwalna nić – ogłosił.
Michał Szpak o swojej siostrzenicy. Dziewczynka ma oryginalne imię
Michał przyznał, że na jego nowej płycie jest piosenka, do której ma szczególnie emocjonalny stosunek. Chodzi oczywiście o utwór „Gaja”. To właśnie tak ma na imię córka jego brata. Dziewczynka towarzyszyła Szpakowi na niedawnej gali 100 lat Disneya.
Urodziła się w dniu, w którym skończyłem nagrywać ten kawałek. Miałem opóźniony lot i Gaja urodziła się, kiedy jechałem taksówką do szpitala. Brat mi ją pokazał natychmiast po porodzie, zrobiłem zdjęcie, wsiadłem do taksówki i musiałem wracać na lotnisko. Wieczorem w studio w Gdańsku skończyłem nagrywać „Gaję” – ujawnił muzyk.
Źródło: „Viva!”, Podcast Żurnalista, Pudelek
