Nadchodzą trudne chwile dla Katarzyny Cichopek. Cierpiała w ukryciu, a teraz zobaczy to cała Polska
Życie w ostatnim czasie nie było zbyt łaskawe dla Katarzyny Cichopek. Została zwolniona z “Pytania na Śniadanie” i musiała mierzyć się z hejtem dotyczącym rozstania z byłym mężem i związkiem z Maciejem Kurzajewskim. W tamtym roku spotkało ją jednak coś jeszcze gorszego. Niedługo wszyscy zobaczą, z jakim cierpieniem musiała się mierzyć…
Kasia Cichopek zwolniona z TVP
Przez trzy lata Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski wspólnie poprowadzili program "Pytanie na Śniadanie". Później ujawniono, że ich relacja wykraczała poza sferę zawodową, co potwierdzili w październiku 2022 roku. Nastąpiło to kilka miesięcy po rozwodzie Cichopek z Marcinem Hakielem. Po ogłoszeniu oficjalnego związku, ich udział w programie jeszcze bardziej przyciągał widzów. Niestety, zmiana władzy w TVP przyczyniła się do utraty ich pracy. Pożegnali się z widzami na pożegnalnych postach na mediach społecznościowych.
Dziękujemy za wspaniałą współpracę przy produkcji programu „Pytanie na Śniadanie”. Dziękujemy Wydawcom za zaufanie i wsparcie, które umożliwiły nam realizację tego programu. Wasza determinacja i zaangażowanie były kluczowe dla jego sukcesu. Dziękujemy Gościom, którzy zechcieli podzielić się swoimi historiami, wiedzą i doświadczeniem. Wasza obecność w studiu sprawiła, że każde wydanie programu było wyjątkowe i interesujące. Dziękujemy Ekipie, która pracowała za kulisami, dbając o każdy szczegół produkcji. Wasza ciężka praca, kreatywność i profesjonalizm sprawiły, że program był zawsze dobrze zorganizowany i atrakcyjny dla widzów. Najważniejsze podziękowania kieruję również do naszych Widzów - pisali w social mediach.
Zaczęto zastanawiać się, co dalej z karierą zawodową Katarzyny Cichopek. Ciekawego wywiadu udzielił w tej kwestii Edward Miszczak, dyrektor programowy Polsatu.
Tak Cichopek zachowywała się za kulisami "Pnś". Wyszła cała prawda o współpracy z byłą prowadzącą Marcin Hakiel wraca do telewizji w wielkim stylu. Wszystko tuż po zwolnieniu Cichopek. Ale numer!Kasia Cichopek przejdzie do Polsatu?
Polsat jako pierwsza stacja tego roku zainaugurowała wiosenną ramówkę, a już 1 lutego zapowiadane na ten sezon gwiazdy pojawiły się na specjalnym wydarzeniu. Największym zainteresowaniem cieszyły się programy takie jak "Taniec z Gwiazdami" czy "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Edward Miszczak, który od roku pełni funkcję dyrektora programowego stacji, aktywnie udzielał wywiadów. W jednym z nich padło pytanie o telewizję śniadaniową oraz o Kasię Cichopek, która wcześniej współpracowała z Polsatem. Jego słowa mogą wzbudzić wielką nadzieję u fanów aktorki i prezenterki.
Co do Kasi Cichopek, to nie mogę jeszcze odpowiedzieć na to pytanie. W każdym razie pracujemy nad programem porannym - przekazał Edward Miszczak w rozmowie z JastrząbPost.
Katarzyna Cichopek jednak teraz będzie musiała zmierzyć się znowu z bólem, który przeżywała w ubiegłym roku.
Kasia Cichopek żegna serialowego ojca
W serialu "M jak miłość" bohater, który był grany przez Andrzeja Precigsa, Zbigniew Filarski, umrze w jednym z odcinków emitowanych na początku marca. Przed swoją śmiercią zadzwoni do swojej ukochanej córki, Kingi Zduńskiej, granej przez Katarzynę Cichopek. W rozmowie będzie smutny i przygnębiony.
Ojciec Kingi, Zbigniew Filarski, umrze w 1786 odcinku serialu "M jak miłość", który zostanie wyemitowany 4 marca. Po rozmowie z nim Kinga bardzo się zaniepokoi i zadzwoni do swojej matki. Pomimo rozwodu, Filarski utrzymywał przyjazne relacje z byłą żoną i często z nią rozmawiał. Okazuje się, że Krystyna, matka Kingi, również rozmawiała ze Zbigniewem przez telefon. Co więcej, od matki Kinga dowie się, że Filarski wysłał do niej list adresowany do niej oraz pierścionek, który kiedyś należał do jej babci. Potem jednak stanie się najgorsze.
Tato zmarł w drodze do szpitala, kochanie… – poinformuje Kingę mąż.
Śmierć ojca Kingi, granej przez Katarzynę Cichopek, będzie spowodowana pęknięciem tętniaka, którego istnienia nie był świadomy. Katarzyna Cichopek musi mierzyć się w tej sytuacji z powrotem cierpienia. Najpierw bardzo przeżyła śmierć Andrzeja Precigsa, a teraz przed całą Polską, będzie musiała jeszcze raz pokazać te emocje. Niewątpliwie scena, w której serialowa Kinga dowie się o śmierci ukochanego ojca, będzie dla Cichopek bardzo trudna i wzruszająca.
Po śmierci Andrzeja Precigsa, która nastąpiła 23 sierpnia 2023 roku, Katarzyna Cichopek wyraziła swoje emocje w poruszającym wpisie na mediach społecznościowych. W swoim poście podkreśliła, jak bardzo była zżyta ze swoim ekranowym tatą i jak wiele dla niej znaczyła ich wspólna praca w serialu.
Andrzeju, tatusiu... Byłeś mi niezwykle bliski. Od pierwszego dnia zdjęciowego otaczałeś mnie ojcowską opieką. Wspierałeś mnie zarówno w mojej karierze aktorskiej, jak i prywatnie. Zawsze byłeś obok, z otwartym sercem. Chciałbym ci podziękować za każdą chwilę i rozmowę, które mieliśmy. Moje serce jest w żałobie. Będę tęskniła. Przytulam mocno twoją rodzinę, która zawsze była dla ciebie najważniejsza. Żegnaj, Przyjacielu…" - napisała serialowa Kinga.