Nie chcieli, by reprezentowała Polskę na Eurowizji, więc pozwała TVP. Nie uwierzycie o co
Sola Avis próbowaa swoich sił w zabezpieczeniu miejsca na polskich preselekcjach do Eurowizji 2025. Niestety, nie udało jej się dostać na wymarzoną listę wybranych. Artystka zdecydowała się więc pozwać TVP. Z jakiego powodu?
Kontrtowersyjne preselekcje do Eurowizji
Już 14 lutego poznamy reprezentanta Polski na Eurowizji 2025 . Po wielu tygodniach eliminacji, w których wzięło udział kilkaset osób, do finału dotarło 11 artystów . Spośród nich wyłoniony zostanie zwycięzca, który będzie miał szansę zaprezentować się na międzynarodowej scenie w Szwecji .
Zgłoszenia do preselekcji trwały do 8 grudnia 2024 roku. Spośród nadesłanych propozycji jury wybrało 25 najbardziej obiecujących wykonawców, którzy zostali zaproszeni na przesłuchania. Ostatecznie do finału dostało się 10 artystów i 1 artysta dzięki tzw. dzikiej karcie.
![eurowizja.png](https://images.iberion.media/images/origin/eurowizja_c8f55de9f5.png)
Kontrowersje związane z polskimi preselekcjami do Eurowizji 2025
W Walentynki poznamy nazwisko polskiego reprezentanta na Eurowizji 2025. O ten tytuł powalczy aż 11 artystów , którzy zaprezentują swoje utwory podczas specjalnego koncertu. Kim są? Niektóre nazwiska znane są lepiej, inne gorzej, ale każdy z nich ma do zaprezentowania niezwykły utwór:
- Janusz Radek
- Kuba Szmajkowski
- Marien
- Daria Marx
- Justyna Steczkowska
- Dominik Dudek
- Sonia Maselik
- Tynsky
- Sw@da x Niczos
- Chrust
- Teo Tomczuk
Teo Tomczuk, jedenasty artysta na liście i ostatni, któremu przyznano miejsce, dostał tak zwaną „dziką kartę” . Ta decyzja wywołała wiele kontrowersji. Po pierwsze oburzenie wzbudził fakt, że dodano go do listy po ostatecznym terminie, a po drugie, Teo nie spełniał jednego z najważniejszych wymogów regulaminu - nie był, technicznie rzecz biorąc, obywatelem Polski. Chociaż urodził się w kraju, kilka lat temu jego rodzina przeprowadziła się do Norwegii i ze względów prawnych musiała zrzec się polskiego obywatelstwa.
Jak tłumaczył sam Teo, gdy tylko ukończył 18. lat, złożył dokumenty w celu przywrócenia mu polskiego obywatelstwa . Nie zmienia to jednak faktu, że w chwili zgłoszenia się do kwalifikacji, nie był obywatelem naszego kraju. TVP stanęła murem za swoim wyborem, argumentując:
Teo po długotrwałych staraniach odzyskał obywatelstwo, spełniając wymagania regulaminowe. Artysta, nie tracąc nadziei na reprezentowanie Polski, poinformował o tym Telewizję Polską. Jego talent, zaprezentowany podczas przesłuchań oraz determinacja i chęć reprezentowania naszego kraju miały istotny wpływ na decyzję o przyznaniu mu »karty uczestnictwa« w Krajowych Preselekcjach do 69. Konkursu Piosenki Eurowizji 2025 - tłumaczy TVP.
Nie wszystkim się to jednak spodobało.
Sola Avis pozywa TVP
Sola Avis , która zgłosiła się do preselekcji z utworem "Hope" , nie zakwalifikowała się do finału. Jednak to nie koniec tej historii. Artystka zdecydowała się podjąć walkę o sprawiedliwość , zarzucając TVP złamanie regulaminu konkursu. Powodem jej niezadowolenia było dodanie do stawki nowego uczestnika, Teo Tomczuka, tuż przed finałem .
W styczniu 2025 roku moi prawnicy złożyli do Sądu Okręgowego w Warszawie pozew przeciwko TVP o uznanie, że pkt. 20 regulaminu polskich preselekcji, na podstawie którego Teo Tomczuk otrzymał od TVP "dziką kartę" uczestnictwa w finale, jest nieważny. Organizując polskie preselekcje, TVP realizuje misję publiczną. […] Podejmuję działania prawne, aby właściwe organy zbadały czy organizacja polskich preselekcji jest zgodna z misją publiczną TVP. Moim celem jest, aby polskie preselekcje kiedyś stały się transparentne i odbywały się na równych zasadach dla wszystkich artystów" - napisała Sola na Instagramie
Decyzja Soli Avis o pozwaniu TVP wywołała szeroką dyskusję w mediach społecznościowych. Fani Eurowizji podzielili się na dwa obozy: jedni popierają artystkę , uważając, że została skrzywdzona , inni bronią decyzji Telewizji Polskiej . Sprawa ta rzuciła cień na wizerunek telewizji publicznej i wywołała wątpliwości co do transparentności organizowanych przez nią konkursów .
Telewizja Polska nie otrzymała dotychczas przedmiotowego pozwu. - poinformowało Biuro Spraw Korporacyjnych TVP S.A. w likwidacji.
Myślicie, że rzeczywiście chodzi jej o sprawiedliwość, czy może próbuje w ten sposób zaistnieć na horyzoncie szerszej publiczności, by spróbować swoich sił na Eurowizji z większym “zapleczem” fanów?
![Sola Alvis](https://images.iberion.media/images/origin/Sola_Alvis_eff1011e30.jpg)