Nie żyje Andy Fletcher. Twórca grupy Depeche Mode miał 60 lat
Nie żyje Andy Fletcher, angielski muzyk, klawiszowiec i gitarzysta, założyciel zespołu Depeche Mode. Zmarł w wieku zaledwie 60 lat. O śmierci artysty poinformowali w mediach społecznościowych członkowie jego zespołu.
Grupa Depeche Mode powstała w 1980 w Basildon w Wielkiej Brytanii. Aby zarobić na instrumenty, Fletcher pracował jako agent ubezpieczeniowy, a jego kolega – urzędnik bankowy. 40 lat później, w 2020 roku, zespół trafił do Rock and Roll Hall of Fame.
Nie żyje Andy Fletcher. Kim był?
Muzyk urodził się w 1961 roku w Nottingham. Jego ojciec pracował w fabryce papierosów. Jakiś czas później jego rodzina przeprowadziła się do Basilton. To w tym mieście wraz ze znajomymi w 1977 roku założył zespół No Romance in China , którego członkowie współtworzyli później Depeche Mode.
– Jesteśmy zszokowani i przepełnieni przytłaczającym smutkiem z powodu przedwczesnej śmierci naszego drogiego przyjaciela, członka rodziny i kolegi z zespołu – Andy'ego "Fletcha" Fletchera. Fletch miał prawdziwe serce ze złota i był zawsze tam, gdzie potrzebna była pomoc , ożywiona rozmowa lub zimny kufel - napisali członkowie grupy na Twitterze.
W kwietniu 2022 roku Fletcher spędzał wakacje w Barcelonie ; złamał wtedy nadgarstek, ale nikt nie przypuszczał, że zbliża się nieporównywalnie większa tragedia. Magazyn "Rolling Stone" ustalił jednak nieoficjalnie, że przyczyny śmierci artysty były naturalne , a on sam zmarł w swoim domu.
Zmarł Andy Fletcher. Co stworzył?
Kiedy w 2020 roku muzycy Depeche Mode trafili do Rock and Roll Hall of Fame, nie mogli uwierzyć w to wyróżnienie - nawet pomimo 40 lat nieustannych sukcesów oraz niekwestionowanego statusu legendy muzyki .
Wyróżnienie to jest uważane za jedno z najwyższych możliwych do zdobycia wyróżnień dla artystów nagrywających w naszych czasach i tradycyjnie jest upamiętniane podczas corocznej gali wręczenia nagród. Jednak ze względu na pandemię COVID-19 w 2020 roku ceremonia odbyła się wirtualnie i była transmitowana w specjalnym programie HBO.
Podczas gdy Dave Gahan próbował wygłosić poważną, odpowiednią do okazji mowę, Fletcher nieustająco żartował - choć widać było, że i on sam jest przejęty i wzruszony całą sytuacją.
– Robimy to przez większość naszego dorosłego życia. Myślę, że mieliśmy po 18 czy 19 lat, kiedy zaczęliśmy to robić, więc chcę podziękować Martinowi i Fletchowi, skoro mam okazję, bo nie wiem, co robiłbym w życiu, gdyby nie muzyka - wyznał Dave, na co Andy zażartował "Nadal kradłbyś samochody, Dave". "Muzyka uratowała nas na wiele sposobów" podsumował Gahan.
Źródło: CNN, Washington Post, Rolling Stone