Nie żyje legendarny aktor, zdobywca Oscara. Alan Arkin odszedł w wieku 89 lat

Świat kina i całe Hollywood pogrąża się w żałobie po śmierci Alana Arkina, zdobywcy najbardziej prestiżowych nagród w świecie filmu, jak Oscar i Tony. Znany z „Małej Miss” gwiazdor odszedł w wieku 89 lat. Pożegnalne słowa jego synów poruszają do głębi.
Nie żyje Alan Arkin. Kim był?
Arkin urodził się 26 marca 1934 w Nowym Jorku, jako syn nauczycielki oraz malarza i pisarza. Kiedy był nastolatkiem, przeprowadził się z rodziną do Los Angeles, gdzie kontynuował naukę. Już jako dziesięciolatek wiedział, że zostanie aktorem. W późniejszym wieku był stypendystą wielu akademii teatralnych.
Zaczynał jako artysta sceniczny, dołączając do chicagowskiej grupy komediowej Second City. W 1961 roku zadebiutował na Broadwayu, a jego talent szybko przyniósł mu nagrodę Tony. Pierwszą nominację do Oscara otrzymał za „Rosjanie nadchodzą”. Na swoim koncie zebrał około stu ról aktorskich.
Wielka radość w życiu Antka Królikowskiego i jego ukochanej! Gratulacjom nie będzie końca, co za nowinaZmarł Alan Arkin. W czym grał?
Arkin zasłynął rolą w ekranizacji książki „Serce to samotny myśliwy” autorstwa Carson McCullers, za którą otrzymał kolejną nominację do Oscara. Wiele sławy przyniosły mu tytuły „Paragraf 22” i „Edward Nożycoręki”. Ale to za kreację w „Małej miss” odebrał wreszcie Nagrodę Akademii Filmowej.
Ostatnią produkcją z jego udziałem był serial „The Kominsky Method”. W ostatnich latach ograniczył on swoją aktywność zawodową. Portal TMZ donosi, że w 2015 doznał on udaru mózgu, jednak na szczęście uniknął poważniejszych konsekwencji.
Alan Arkin nie żyje. Wzruszające pożegnanie synów
Arkin kilkukrotnie stawał na ślubnym kobiercu. Z pierwszą żoną Jeremy Yaffe miał dwóch synów: aktora i reżysera Adama oraz Matthew. Druga żona Barbara Dane dała mu syna Anthony’ego. W 1999 roku ożenił się z psychoterapeutką Suzanne Newlander.
Aktor zmarł w swoim domu w Carlsbad w Kalifornii, w wieku 89 lat. Synowie gwiazdora w oświadczeniu wydanym dla portalu People ogłosili: „Nasz ojciec był wyjątkowo utalentowaną siłą natury, zarówno jako artysta, jak i człowiek. Kochający mąż, ojciec, dziadek i pradziadek, był uwielbiany i będzie nam go bardzo brakować”.
Zobacz zdjęcia:


Źródło: TMZ, People




































