Niezwykle rzadko można zobaczyć ich razem, zrobili furorę na premierze. Edyta Zając i Michał Mikołajczak jak Barbie i Ken
Wczorajsza premiera filmu “Barbie” zgromadziła spore grono gwiazd, które przepadają za tą kultową lalką. Koloru różowego było aż zanadto, a na ściance pojawiły się pary, które rzadko pokazują się razem publicznie. Swobodne zachowanie, rozkochane spojrzenia i świetnie dopasowane stroje, tym Edyta Zając i Michał Mikołajczak zwrócili uwagę fotoreporterów.
Para idealna, czyli Edyta Zając i Michał Mikołajczak
Film “Barbie” odczarował kolor różowy i teraz nawet zwolennicy stonowanych tonacji zakochali się w tej mocnej barwie. Tyczy się to także mężczyzn. Na premierze filmu “Barbie” , która miała miejsce wczoraj, niektórzy panowie zdecydowali się upodobnić do partnera Barbie, Kena.
Ten modowy zabieg wspaniale wyszedł Michałowi Mikołajczakowi . Wraz z zachwycającą partnerką wyglądali, jak żywcem wyjęci z pudełka w sklepie z zabawkami. Ich uroda, postura, a do tego stylizacje wspaniale pasowały do klimatu, w jakim zachowany został film.
Edyta i Michał, jak Barbie i Ken
Zachwyciły nas przede wszystkim stylizacje Michała i Edyty. Były jednocześnie nowoczesne, a także dopasowane do klimatu filmu “Barbie” . Edyta zdecydowała się na ultra krótką sukienkę ze sporym wycięciem pod biustem. Góra kreacji miała dodatkowy sznureczek umieszczony na szyi modelki. Całość zachowana została w metalicznym różowym kolorze , a materiał świetnie odbijał światło, dzięki błyszczącym drobinkom. Do takiej kreacji dopasowała srebrne szpilki o klasycznym wyglądzie z noskiem w czub.
Michał z kolei postawił na klasyczny, letni garnitur w białym kolorze, a pod spód włożył jasnoróżową koszulkę o prostym fasonie. Zdecydował się na sportowe buty, mocno wyżelowane włosy i okulary przeciwsłoneczne.
Świetnie dopasowani
Mimo że Edyta Zając i Michał Mikołajczak są ze sobą od dłuższego czasu, rzadko pojawiają się razem podczas publicznych wystąpień. Tym razem zrobili jednak wyjątek i jak widać po zdjęciach, doskonale się przy tym bawili.
Na niektórych fotografiach, szczególnie tych zrobionych podczas oficjalnego bankietu, widać uśmiechy i spojrzenia, które para sobie posyłała. Z twarzy Edyty nie schodził promienny uśmiech, a Michał cały czas raczył ją gorącymi spojrzeniami.
Wyglądali jak Barbie i Ken?