Nowa prowadząca w "Dzień Dobry TVN"? Zamiast Wellman obok Prokopa zobaczyliśmy zaskakującą postać
Dzisiejsze wydanie „Dzień dobry TVN” zaskoczyło chyba wszystkich widzów. Zwłaszcza tych, którzy uważali, że duet Marcina Prokopa i Doroty Wellman jest nierozłączny. Tymczasem w godzinach porannych tuż obok dziennikarza stanęła całkiem nowa postać. Blond włosy i ten promienny uśmiech znany jest bardzo wielu fanom komedii.
„Dzień dobry TVN” w piątek: nowa prowadząca u boku Marcina Prokopa?
Towarzyszka Marcina Prokopa przyszła do studia w eleganckiej blond fryzurze, bordowej sukience w białe i czerwone grochy, retro biżuterii oraz pończochach bezuciskowych. Co ciekawe, dziennikarz zwracał się do współprowadzącej „Cioteczko”.
„W TVN-ie zmiany. Na państwa prośbę, żeby coś się zadziało, żeby ten kołowrót się kręcił, zaprosiliśmy młodzież” ogłosił Prokop. Para przedstawiła razem wstęp do dzisiejszego wydania śniadaniówki, a tajemnicza współprowadząca zadbała o to, by opis materiałów wywołał u widzów szeroki uśmiech. „Co nas może zjeść w wakacje? Bakteria, rekin, wstyd? Nie wiadomo” żartowała. Kim jest ta niezwykła persona?
W studiu „Dzień dobry TVN” gościła Ta Jedna Ciotka
Jeżeli wcześniejsze wskazówki jeszcze nie podpowiedziały wam, kto gościł dziś w studiu „DDTVN”, odpowiadamy: współprowadzącym i jednocześnie gościem w studiu był Mateusz Glen, który zasłynął jako autor profilu Ta Jedna Ciotka , jaki na Instagramie ma 152 tysiące fanów, a na TikToku 283 tysiące.
Twórca wciela się i parodiuje postać „typowej polskiej cioci”: pani w średnim wieku, z włosami zakręconymi na wałki i staromodnym stylem ubioru. Jego stand-upy nawiązują do polskich i katolickich tradycji oraz stylu bycia osób z pokolenia naszych rodziców i dziadków. Sam przyznaje się, że inspiruje się kobietami ze swojej rodziny, ale przede wszystkim nieżyjącą już siostrą swojego dziadka.
Mateusz Glen i Marcin Prokop w „Dzień dobry TVN”
Lekki, życzliwy, a jednocześnie bardzo celny humor Glena jest już od dłuższego czasu doceniany nie tylko w mediach społecznościowych. Mateusz, będąc w studiu „DDTVN” nie wychodził z roli przyjaznej cioteczki. „Gdybym ja wiedziała, że tutaj tyle ludzi, to bym więcej ciasta napiekła, a tak to dajcie spokój” zakrzyknęła na samym początku.
Siedząc już na kanapie, komik opowiedział o swoich inspiracjach, o wyrazistym poczuciu humoru jego żeńskich krewnych, które potrafiły mocno „wsadzić szpilę”, na czym opiera się dużo jego skeczów . Towarzyszył także podczas segmentu z wiadomościami od widzów, którzy byli zachwyceni niezwykłym gościem.
Zobacz zdjęcia i film: