Paweł Małaszyński poinformował o smutnym końcu po 22 latach. "Kilka słów pożegnania". Fani nie mogą uwierzyć
Paweł Małaszyński uznawany jest za jednego z najwybitniejszych polskich aktorów. Fanów talentu gwiazdora z pewnością zasmuci informacja, jaką przekazał właśnie w swoich mediach społecznościowych. Artysta poinformował o rozstaniu.
Najważniejsze role Pawła Małaszyńskiego
Paweł Małaszyński to jeden z najchętniej oglądanych przez Polki i Polaków aktorów. Fani pokochali go za niezwykłe kreacje stworzone przezeń m.in. w “Świadku koronnym” , “Katyniu” , czy serialu “Magda M.” .
Oprócz tego, od 2004 r. gwiazdor udziela się wokalnie w białostockim zespole rockowym, Cochise. Formacja ma na swoim koncie sześć płyt i wiele bardzo ciepło przyjętych występów.
Koncerty to jednak niejedyna okazja, podczas której przez lata można było zobaczyć Pawła Małaszyńskiego na żywo . Wierni wielbiciele z pewnością nie opuścili żadnej z premier sztuk teatralnych, w których pojawiał się na scenie. Niestety, aktor ma dla nich bardzo smutne informacje .
Paweł Małaszyński rozstaje się z teatrem
Od 22 lat Paweł Małaszyński występował na scenie warszawskiego Teatru Kwadrat. To niestety już przeszłość. Aktor poinformował w swoich mediach społecznościowych, że więcej nie zobaczymy go już w placówce .
Drogie Koleżanki i Koledzy, droga Publiczności… odchodzę. Po 22 latach podjąłem decyzję i rozstaję się ze sceną, z którą byłem związany przez tyle lat. Nie zobaczycie mnie już w żadnym spektaklu przy ulicy Marszałkowskiej 138. Od dziś oficjalnie: nie jestem już aktorem Teatru Kwadrat - czytamy w oświadczeniu.
Artysta wystosował podziękowania wobec swoich mentorów, przyjaciół i widowni. Jak podkreślił, chciał je wygłosić ze sceny, jednak nie pozwolono mu zrobić tego w odpowiedni sposób .
Przepraszam Was, że żegnam się z Wami za pośrednictwem mediów społecznościowych, ale niestety nie pozwolono mi zrobić tego bezpośrednio ze sceny, w sposób, jaki planowałem - napisał.
Wszystko wskazuje na to, że Paweł Małaszyński rozstał się z Teatrem Kwadrat w dość nieprzyjemnej atmosferze . Świadczyć mogą o tym nawiązania do ubiegłorocznej afery, która wstrząsnęła mediami.
Afera z Teatrem Kwadrat w roli głównej
W ubiegłym roku z Teatrem Kwadrat pożegnał się ówczesny dyrektor Andrzej Nejman . Artysta odchodził z placówki w atmosferze skandalu. Pojawiły się głosy, że bardzo źle traktował pracowników, miało dochodzić nawet do poniżania podwładnych . Sprawę nagłośniła “Gazeta Wyborcza”.
W wyniku afery przeprowadzono kontrolę teatru, która miała wykazać pewne nieprawidłowości . Ostatecznie Andrzej Nejman stracił swoją posadę. Sprawę skomentował jakiś czas później dla Onetu aktor Grzegorz Daukszewicz.
Doszło bowiem do kuriozalnej sytuacji, trudnej dla całego zespołu. Myślę, że wszystko mogłoby się zupełnie inaczej potoczyć, gdyby dyrektor zdobył się na odwagę , przyznał się do pewnych niedoskonałości i wyznał całą prawdę - orzekł.
Z dniem 1 września 2023 r. funkcję dyrektora Teatru Kwadrat objęła Ewa Wencel . Najwyraźniej nie udało się jej jednak załagodzić wszystkich konfliktów, o czym świadczy oświadczenie Pawła Małaszyńskiego.
Dlaczego Paweł Małaszyński odszedł z Teatru Kwadrat?
Wszystko wskazuje na to, że Paweł Małaszyński bardzo żałował zwolnienia Andrzeja Nejmana. Świadczy o tym fakt, że w swoim komunikacie zwrócił się bezpośrednio do swojego byłego dyrektora.
Dziękuję Dyrektorowi Andrzejowi Nejmanowi, za to, że mi zaufał i pozwolił rozwinąć skrzydła w trudnej sztuce, jaką jest komedia. Dziękuję Ci Andrzeju za Twoją cierpliwość, wyrozumiałość, wolność twórczą i przestrzeń, którą mi ofiarowałeś. Za Twoją pasję, poświęcenie, doświadczenie i wsparcie w trudnych momentach. Szkoda, że nie udało się z Tobą u steru osiągnąć Teatrowi Kwadrat wszystkich wymarzonych celów, ale wierzę, że jeszcze uda nam się zagrać “Słonecznych chłopców”. Dziękuję - czytamy.
Aktor podkreślił, że póki co, nie zamierza zdradzać mediom, dlaczego zdecydował się na opuszczenie Teatru Kwadrat, jednak zasugerował wyraźnie, że atmosfera stała się wprost nie do zniesienia.
Decyzja o odejściu nie była łatwa, ale w zaistniałej sytuacji i atmosferze, jaka panuje w teatrze od zeszłego roku, uznałem, że nie mogę postąpić inaczej. Poszukiwanie wyjść i rozwiązań, przepuszczanie ich przez filtr mojej wrażliwości, pomogło mi zrozumieć i utwierdziło mnie w przekonaniu, że nie mogę i nie chcę być dłużej w tym miejscu (…) Pozwólcie, że na tę chwilę szczegóły mojej decyzji zachowam dla siebie i nie będę ich komentował publicznie - napisał tajemniczo Paweł Małaszyński.