Pies w "Dzień dobry TVN" rozbawił Filipa Chajzera. Wpadka na wizji
"Dzień dobry TVN" to jeden z najpopularniejszych programów śniadaniowych, który od lat emitowany jest na antenie TVN. Prowadzącymi czwartkowego wydania byli Filip Chajzer i Małgorzata Ohme. W pewnym momencie przydarzyła im się bardzo przykra niespodzianka.
- Tutaj nie znaczymy terenu - skwitowała nagle Małgorzata Ohme. Filip Chajzer wręcz zanosił się ze śmiechu. Wszystko przez uroczego czworonoga.
"Dzień dobry TVN": Filip Chajzer nie wytrzymał
W czwartkowym odcinku "Dzień dobry TVN" specjalnym gościem był m.in. behawiorysta zwierząt, któremu towarzyszyły dwa psiaki. Razem z Małgorzatą Ohme i Filipem Chajzerem rozmawiali na temat najlepszych smyczy, szelek i obroży dla czworonogów.
Na początku rozmowy nie działo się nic szczególnego. Pieski najwyraźniej czuły się komfortowo i spokojnie siedziały obok swojego opiekuna. Nagle jeden z pupili postanowił załatwić swoje potrzeby.
Wszystko stało się na tyle szybko, że ani psi psycholog, ani prowadzący nie byli w stanie w żaden sposób zareagować. Gdy pies wreszcie zsikał się na dywan, behawiorysta widocznie się zawstydził, ale Filip Chajzer zdawał się nic sobie z tego nie robić. Zaczął zanosić się śmiechem. Małgorzata Ohme zachowała zimną krew i pokusiła się o adekwatny komentarz.
- Tutaj nie znaczymy terenu - rzuciła dziennikarka. Widzieliście wczorajszy odcinek?
Zobacz wideo:
1. Tragiczne wieści gruchnęły nagle, uwielbiana aktorka znaleziona martwa 2. Niebywałe, co właśnie pojawiło się na profilu Donalda Tuska. Łzy same cisną się do oczu 3. Wielka radość w życiu Andrzeja Piasecznego, zewsząd napływają gratulacje
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl.