Pogrubiający tusz do rzęs. TOP 5 redakcji
Pogrubiający tusz do rzęs to przyjaciel każdej kobiety. Wybrałyśmy dla was 5 kosmetyków, które naszym zdaniem są jednymi z najlepszych na rynku, a przy tym nie mają horrendalnie wysokich cen. Musicie je wypróbować!
Aż 70% kobiet nie wyobraża sobie wyjścia z domu bez pomalowanych rzęs. Z badań wynika, że podkreślenie oka jest dla nas dużo ważniejsze niż podkreślenie ust. Jeżeli oprawa oka jest dla nas tak istotna, powinnyśmy wiedzieć, które produkty zagwarantują naszym rzęsom spektakularny wygląd.
Jaki jest jest najlepszy pogrubiający tusz do rzęs?
Wybrałyśmy dla was 5 produktów, które możecie przetestować z brakiem obawy o wyrzucone pieniądze w błoto:
- Volume Glamour Ultra Curl, Bourjois, 12 ml, 39,80 zł
- Max Factor 2000 Calorie Curl Addict, 11-20 zł
- Lancôme Pogrubiający tusz do rzęs Hypnose Drama 127 zł
- Too Faced, Better than sex, 105 zł
- Artdeco, All In One Panoramic, 74,90 zł
- Jaka jest historia tuszu do rzęs?
Rzęsy malowano już w starożytnym Egipcie, a używano do tego m.in. sadzy, proszku antymonowego, miodu czy krokodylich odchodów. Co ciekawe, swoje rzęsy malowali zarówno panie, jak i panowie. Obfity makijaż oka miał z kolei odgonić złe duchy, takie właściwości przypisywane mu były w czasach starożytnych. Moda na malowanie rzęs została jednak porzucona w średniowieczu. Do łask wróciła dopiero w epoce wiktoriańskiej. Kobiety malowały wówczas swoje rzęsy za pomocą produktów domowej roboty, a nie kupowały je w drogeriach. Jak powstał pierwszy tusz do rzęs? Inspirację do niego stanowiła wazelina, która została uzyskana po raz pierwszy w 1852 roku. Osiem lat później francuski perfumiarz Eugene Rimmel stworzył pierwszy tusz do rzęs na bazie wazeliny i pyłu węglowego. Nazwał go Superfin. Wady? Bardzo się rozmywał!
Jak dbać o rzęsy?
Przede wszystkim należy na nie uważać przy demakijażu. Tarcie oczu skutecznie je podrażnia i przyczynia się do ich wypadania. Aby odżywić rzęsy, dobrze jest natomiast wcierać w nie olejek rycynowy, który nie tylko przyspiesza ich wzrost, ale przede wszystkim odżywia je. Można również rozważyć zabieg liftingu i laminacji rzęs, który ostatnio zrobił się bardzo popularny.
– Zabieg Lash Liftingu jest semipermanetną zmianą kształtu rzęs na bardziej zalotne, podkręcone, a co za tym idzie również wyglądające na zdecydowanie dłuższe niż w rzeczywistości. Półtrwałość zabiegu wynika z cyklu życia rzęsy, który nie pozwala nam na trwałe zmienić kierunku oraz skrętu rzęs naturalnych, zatem każda nowa rzęsa po wymianie będzie miała kształt jak przed liftingiem – powiedziala Joanna Siruga w rozmowie, opublikowanej w serwisie lashartistry.pl.
Czy każdy może zdecydować się na zabieg liftingu rzęs?
– Osoby, które mają jakąkolwiek alergie, powinny o tym zawsze powiadamiać stylistkę, niezależnie od wykonywanego zabiegu. To właśnie zadaniem specjalisty jest przejść profesjonalne szkolenie i poznać składy produktów, by klientka, jaka się do niego wybierze, mogła w pełni zaufać takiej osobie i powierzyć jej pracę nad swoim wizerunkiem. Jako że lifting rzęs jest metodą mało inwazyjną o niewielkim kontakcie produktów ze skórą, to znajduje się ona w niskim poziomie ryzyka uczuleń. Jeśli są jakiekolwiek obawy przed wykonaniem zabiegu to najlepiej udać się na odpłatna konsultację w celu ustalenia szczegółów zabiegu oraz poddania się próbie alergicznej – przyznała w tej samej rozmowie.
– Istotną kwestią są kwalifikacje personelu przeprowadzającego zabieg oraz opieka klientki nad rzęsami w 24 godziny po odbytym zabiegu. W skrajnych przypadkach poważne problemy z hormonami, bądź nieprzestrzeganie zasad higieny okolicy oka mogą wpłynąć negatywnie na trwałość liftingu. Działania mające na celu przesuszyć naturalną rzęsę poprzez stosowanie produktów zawierających hormony bądź dużą ilość alkoholu, znacząco oddziaływają na stopień podkręcenia rzęs. Polecam okres 6 tygodni, jest on w moich obserwacjach najlepszym momentem do powtórzenia zabiegu. Minimalny odstęp pomiędzy liftingami wynosi 3 tygodnie i należy go sumiennie przestrzegać – powiedziała Siruga.
Sposobów na pielęgnacje rzęs jest wiele. Sięgnięcie po sprawdzone produkty pomoże nam jeszcze bardziej w walce z małymi, zniszczonymi włoskami. Pogrubiający tusz do rzęs przyda się niemal każdej z nas.
[ngg_images source=”galleries” container_ids=”145″ display_type=”photocrati-nextgen_basic_imagebrowser” ajax_pagination=”1″ order_by=”sortorder” order_direction=”ASC” returns=”included” maximum_entity_count=”500″]
ZOBACZ TEŻ:
- Straciła wzrok po użyciu 20-letniej maskary!
- Wszystko na temat przedłużania rzęs
- Najmodniejszy makijaż na sezon jesień i zimę 2018/2019
źródła: poradnikzdrowie.pl, glamour.pl, ofeminin.pl