Polska gwiazda sieci włożyła noworodka do Thermomixa

Gwiazdy pokazują internautom macierzyństwo

W ostatnim czasie przeżywamy prawdziwe baby boom w polskim show-biznesie. Co chwilę kolejne pary zawiadamiają o oczekiwaniu na bobasy. Jedni dzielą się radosnymi wiadomościami w mediach społecznościowych jak w przypadku Krzysztofa Ibisza i jego żony Joanny, a inni ujawniają ciążę w wielkim stylu przed tłumem dziennikarzy jak miało to miejsce u Marcina Hakiela i jego partnerki, Dominiki. Nie brak też nowin o narodzinach dzieci.

Niedawno na świecie pojawił się synek Ani i Kuby z "Rolnik szuka żony" oraz Sandry Kubickiej i Barona. Świeżo upieczone mamy chętnie pokazują internautom każdą chwilę spędzoną w towarzystwie maleństwa.

16 maja o godzinie 2:11 w nocy przyszedł na świat nasz wymarzony Syn. Leoś urodził się w 33 tyg + 6 dniu ciąży. Nasze pierwsze wspólne chwile nie były takie jak sobie wymarzyliśmy ale mamy całe życie przed sobą aby to nadrobić. Tak bardzo chciałam go przytulić i zabrać do domu. […] Pomimo swojego wczesnego przyjścia na świat Leoś jest turbo silnym, zdrowym i bardzo dzielnym chłopcem. […] Moja wymarzona rodzina.. Nikt ani nic nas już nie złamie. Kocham Was @alekbaron & Leosiu. Mężczyźni mojego życia. Moje wszystko - pisała dumna modelka.

Jedna z influencerek wywołała takim nagraniem ogromny skandal. Miał wyjść niewinny żart, ale zrobiło się bardzo niebezpiecznie. Internauci są wściekli.

Kontrowersyjne zachowanie gwiazdy internetu. Włożyła niemowlę do Termomixu

Katarzyna Woźniak znana w internecie pod pseudonimem "Mama i Stetoskop" chętnie ujawnia obserwatorom kulisy macierzyństwa. W maju powitała na świecie synka, Franka. To już trzeci dziecko w rodzinie influencerki . 7-letni Henio i 9-letni Antek z radością powitali nowego członka rodziny.

Już jest, mały-duży Franio, bo aż 4 kg urodził się dziś w południe siłami natury… A raczej moimi. Jesteśmy absolutnie przeszczęśliwi - pisała.

Od powrotu do domu dzieli się z obserwatorami czasem spędzonym w towarzystwie maluszka. Jedna z relacji wywołała prawdziwy skandal.

Na krótkim nagraniu widzimy jak kobieta wkłada swojego noworodka głową do dołu do Thermomixu. Okazuje się, że sam pomysł "podpatrzyła u znajomych lekarek". Jaki cel chciała osiągnąć świeżo upieczona mama? Internauci są oburzeni.

Internauci w szoku. Nie kryją oburzenia

Katarzyna Woźniak wykorzystała kontrowersyjny sposób, by poznać wagę swojego noworodka. Sprzęt kuchenny ma ograniczenia, a po włożeniu do komory malca pokazał na ekranie "maks". Dla influencerki był to znak, że jej syn jest naprawdę spory jak na niemowlę.

Niestety za duży mój malutki - podpisała nagranie.

Internauci nie mogli uwierzyć własnym oczom na widok działań kobiety. Pod jej postami posypały się komentarze krytykujące zachowanie. Gwiazda internetu posunęła się za daleko?

• To pani wkładała dziecko do thermomixa?
• Przecież to jest straszne.
• Co trzeba mieć w głowie… - grzmieli obserwatorzy.