Postanowiła pójść na 50 randek. Po 16 nie mogła uwierzyć, co usłyszała od jednego z mężczyzn
Randkowanie to sztuka, która nie należy do najłatwiejszych, a spotkanie idealnego partnera jest nie lada wyczynem. Pewna kobieta postanowiła podjąć wyzwanie i zdecydowała się pójść na 50 randek. Wszystkie swoje przygody opowiada na TikToku. Jednak to, co przydarzyło się jej na jednym ze spotkań, kompletnie odebrało jej mowę.
Mężczyzna zarzucał jej, że “nie jest sobą”. Kobieta nie mogła tego znieść i zakończyła randkę, więcej się z nim nie spotykając. To był jednak tylko początek.
Kobieta postanowiła iść na 50 randek i opowiedzieć o nich w mediach społecznościowych
Hannah, mieszkająca w jednym z najmodniejszych miast świata - Londynie, stała się znaną postacią na TikToku dzięki swojej nietypowej kreatywności. Ta 30-letnia kobieta postanowiła podjąć niezwykłe wyzwanie - pójść na 50 randek i opowiedzieć o nich na nagraniach.
Nie stroni od spotkań z kobietami i mężczyznami, co sprawia, że jej opowieści są jeszcze bardziej zaskakujące i różnorodne. Oryginalny pomysł i pasja do dzielenia się ciekawymi historiami przyciągnęły już ponad 50 tysięcy obserwujących, którzy czekają z niecierpliwością na każdy kolejny filmik.
Mimo że Hannah ma już za sobą wiele spotkań, to wiele z nich okazało się jedynie rozczarowaniem. Na jednej randce jej towarzysz skupiał się na narzekaniu na swoich współlokatorów, a inny sugerował, że "nie jest sobą". Jednak to, co wydarzyło się na 16 randce, przelało czarę goryczy.
Najlepsze kolory dla blondynek. Innymi mogą postarzyć się o wiele latNie mogła uwierzyć w to co usłyszała
Przed randką Hannah postanowiła nagrać film i opowiedzieć o osobie, z którą zamierza się spotkać. Okazało się, że mężczyzna mieszkał obok niej, co stało się pretekstem do umówienia się na kawę. Jednak już na samym początku spotkania dziewczyna doznała pewnego zaskoczenia. Okazało się, że mężczyzna łudząco przypominał jej brata, co spowodowało, że jej pierwsze wrażenie nie było najlepsze.
Pomimo niepewności postanowiła dać mu szansę, a gdy rozmawiali nawiązali do tematu LGBT. Kobieta postanowiła wyznać, że jest biseksualna. To, co się stało potem, totalnie ścięło ją z nóg. Zdecydowała się nie ujawniać na kamerze, co powiedział, ponieważ nie chciała rozpowszechniać "negatywnej energii". Możemy tylko domyślać się, jakie słowa zostały wypowiedziane. Ostatecznie zakończyła spotkanie, twierdząc, że są "różnymi ludźmi" i na pewno by się nie dogadali.
Internauci komentują: "Jesteś moją ulubioną osobą na TikToku"
Z każdym kolejnym nagraniem zaskakuje swoją naturalnością i poczuciem humoru, co sprawia, że fani z niecierpliwością czekają na kolejne smaczki z jej życia. Bez wątpienia Hannah stała się ulubienicą widzów.
– Szczerze uwielbiam, kiedy publikujesz i w pełni jestem zaangażowana w Twoje filmy! Jesteś naprawdę oszałamiająca.
–Jesteś dosłownie moją ulubioną osobą na TikToku. Jesteś taka miła i autentyczna, a oglądanie tych filmów poprawia mi dzień.
– Uwielbiam sposób, w jaki pozytywnie podchodzisz do każdej randki. Miło cię oglądać. Dziękuję za zrobienie tego TikToka. Naprawdę czekam na następny – czytamy w komentarzach pod jej filmikami.
