Poważny wypadek gwiazdy "Drag Me Out"! Media donoszą o "celowym działaniu". Co tam się wydarzyło?
W sobotę 30 marca doszło do wypadku na drodze. Według mediów jednym z uczestników zdarzenia był gwiazdor formatu "Czas na show. Drag Me Out". Szczegóły.
"Czas na show. Drag Me Out" w stacji TVN
„Czas na show. Drag me out” to program stacji telewizyjnej TVN, który zadebiutował na antenie tej wiosny. W formacie występują pary, które składają się z prawdziwych drag queens oraz znanych ze świata mediów i show-biznesu panów. Gospodynią programu jest Mary Spolsky. Jurorami są aktorka Anna Mucha, wokalista Michał Szpak oraz aktor Andrzej Seweryn. Uczestnicy to:
- Marcin Łopucki i Twoja Stara
- Dariusz Zdrójkowski i Ciotka Offka
- Michał Mikołajczak i Gąsiu
- Kamil Szymczak i Shady Lady
- Tomasz Karolak i Himera
- Tadeusz Mikołajczyk i Lucas Adelon Rembas
Odcinki emitowane są w we wtorki o godzinie 21:35.
Co się działo w 3. odcinku "Czas na show. Drag Me Out"?
W ostatnim odcinku “Czas na show. Drag Me Out”, który został wyemitowany 19 marca 2024 roku, telewidzowie mieli okazję oglądać wiele wspaniałych występów do największych hitów muzycznych. Były to takie przeboje, jak m.in, “Toxic”, “I Want to Break Free”, “Hello” czy “Born this way”.
Jurorzy byli pod ogromnym wrażeniem, jednak niestety jedna z par musiała się pożegnać z formatem. Andrzej Seweryn, Anna Mucha i Michał Szpak zadecydowali, że będzie to Tadeusz Mikołajczyk i Adelon.
Wypadek gwiazdora "Drag Me Out"
W sobotę 30 marca w Krakowie doszło do wypadku. Mianowicie kierujący dwóch samochodów próbowali zepchnąć się z drogi celowo, według doniesień mediów znali się . W którymś momencie jeden z nich zahamował i w sposób gwałtowany wrzucił bieg wsteczny. Policja pouczyła obu uczestników. Sytuacja była bardzo groźna.
Jedna z osób, biorących udział w zdarzeniu, jak się okazuje był Kamil Szymczak, uczestnik formatu stacji TVN “Czas na show. Drag Me Out”.
Policjanci pouczyli kierowców. Mają złożyć zawiadomienia o uszkodzeniu pojazdów na Komisariacie Policji IV w Krakowie - przekazali funkcjonariusze policji.
Sytuacja mogła skończyć się naprawdę źle…